Marek Grądzki, który pod koniec czerwca pozyskany został do trzecioligowej Warty Sieradz z Pelikana Łowicz, nie zagrał dotychczas w zespole prowadzonym przez trenera Marka Przybyła nawet minuty. Wszystko wskazuje, że na boisku w rundzie jesiennej się nie pojawi. 22-letni defensor walczy bowiem z chorobą, która uniemożliwia treningi i występy w lidze.
Wychowanek UKS SMS Łódź grał w Łowiczu przez trzy ostatnie sezony. W III lidze, w barwach Pelikana, rozegrał 95 meczów. Zespół z Sieradza zadedykował mu dwa zwycięskie mecze w tym sezonie – w Elblągu z Olimpią 2:0 i na swoim stadionie z Mławianką Mława 3:0.
Zdjęcie: Warta Sieradz


Zdrowia życzy się każdemu ale ukłony dla zarządu transfer roku 🤣