Sebastian Kerk był jednym z filarów Widzewa w zwycięskim spotkaniu z Motorem Lublin 4:3. Jego świetnie wykonywane rzuty rożne na długo zapamiętają defensorzy beniaminka. Radość z wygranej zmąciła jednak strata osobistej pamiątki. Żona Kerka zagubiła bowiem obrączkę. Piłkarz zwrócił się, za pośrednictwem mediów społecznościowych, o pomoc. Za odnalezienie zguby przewidziana jest nagroda.
ŁKS Łomża przekłada mecz z Pelikanem
Kolejne spotkanie III ligi (grupa I) zostało przełożone na marzec 2025 roku.