Unia Skierniewice najwyraźniej chwilową zadyszkę ma już za sobą co potwierdziła w dwóch ostatnich meczach, wygrywając wysoko z Wartą Sieradz (Puchar Polski) i PGE GiEK GKS Bełchatów (mecz ligowy). Lider III ligi (grupa I) chce awansować o klasę wyżej bez konieczności rozgrywania meczów barażowych. W rundzie jesiennej podstawowym piłkarzem drużyny Kamila Sochy był Agwan Papikjan. 31-latek w tym roku zagrał dwa mecze (ostatni 8 marca) i od ponad miesiąca nie pojawia się w składzie.
Unia nie wydała w tej sprawie żadnego komunikatu, ale kibice wiedzą swoje. Papikjan miał zostać odsunięty od pierwszego zespołu ze względu na pozasportowe sprawy, o których swojego czasu rozpisywały się ogólnopolskie media. Ostatnim jego meczem w tym roku było przegrane spotkanie ze Świtem Dwór Mazowiecki 3:4 (8 marca), co było pierwszą domową porażką Unii w tym sezonie. Doświadczony pomocnik, który ma podwójne obywatelstwo (ormiańskie i polskie) zagrał słabo w niczym nie przypominając piłkarza, który tak świetnie spisywał się jesienią. Stracił miejsce w składzie i jak na razie trudno się spodziewać, aby szybko je odzyskał. Tym bardziej, że Unia złapała znów wysokie noszenie i w najbliższy piątek czeka ją prestiżowy, domowy pojedynek z Lechią Tomaszów Mazowiecki.
Nie mają szczęścia coś do zawodników, jak nie Dziegielewski to teraz ten…
Może do Bełchatowa go wezmą na nowy sezon. Oczywiście jeśli Bełchatów dalej będzie istniał. A to nie do końca pewne bo trupy z szaf wylatują jeden za drugim.
W Bełchatowie tylko Widzew!!!
Wstawaj zesrales się
Lub wykupują kluczowych zawodników
Gdyby z Wisłą pomyśleli o klauzuli która pozwoliła by dokończyć sezon w obecnym klubie a po sezonie automatyczny transfer
Gdyby tych dwóch piłkarzy miało możliwość dokończyć sezon uważam że przewaga nad Legia II byłaby co najmniej 10 punktów
Osobiście czekam na debiut Pruszkowskiego w Płocku.


Skierniewice pamiętają Pana Bramkarza