Warta Działoszyn przegrała w sobotę na swoim boisku mecz 24. kolejki IV ligi z WKS 1957 Wieluń 1:4 (0:2). Porażka jest tym bardziej bolesna, że dla kibiców obu drużyn był to pojedynek derbowy. Porażka sprawiła, że pokonani do minimum ograniczyli swoje szanse na pozostanie w lidze. Wielunianie walczą cały czas o utrzymanie.
WKS przystąpił do tego spotkania w roli faworyta i w 24. minucie objął prowadzenie, a bramkarza miejscowych pokonał Michał Piróg. Trzy minut później na 2:0 podwyższył Igor Mikołajczyk. Już pierwsza akcja przyjezdnych po przerwie zakończyła się golem, a strzelił go Władysław Fantalin, który kilka minut później podwyższył na 4:0. Od 70 minuty wielunianie grali w osłabieniu po czerwonej kartce (druga żółta) dla Jakuba Szańca, byłego zawodnika Warty. Gospodarzy stać było jedynie na honorowe trafienie już w doliczonym czasie gry.
Warta Działoszyn – WKS 1957 Wieluń 1:4 (0:2)
Bramki: Jan Zakrzewski 90 – Michał Piróg 24, Igor Mikołajczyk 27, Władysław Fantalin 47, 50
Warta: Gabrysiak – Skubisz, Lisowski, Wilkoszewski, Drągowski (80′ Zakrzewski) – Miedwiediew, Mielczarek, Piotrowski, Andrez Perez (60′ Wilk) – Michnicki (80′ Trzeciakiewicz), Gałęza (60′ Ludwiczak).
WKS: Pawełczyk (80′ Wieczorek) – Fantalin (60′ Wira), Kozica, Szaniec, Wójcicki (66′ Fuks) – Mikołajczyk (72′ Ostrycharz), Muller (85′ Bednarek), Piróg (81′ Klimaszewski), Piszczałka (55′ Rygała) – Pilarz, Przebierała.
