Ceramika Opoczno prowadzona przez trenera Marcina Pierwołę, wygrała po raz piąty w tym sezonie mecz o czwartoligowe punkty. Pokonała w sobotę na swoim boisku spadkowicza z grupy pierwszej III ligi Sokoła Aleksandrów 3:2, choć do przerwy to goście prowadzili 1:0. Pierwotnie mecz miał się odbyć na boisku aleksandrowian, ale na ich prośbę został przeniesiony do Opoczna ze względu na festiwal muzyki metalowej.
Przyjezdni rozpoczęli pojedynek odważnie i w 14. minucie po strzale Wojciecha Pawlaka wyszli na prowadzenie. Oba zespoły miały w tej części gry sytuacje bramkowe, ale ich nie wykorzystali.
W 49. minucie Adam Woźniak z Ceramiki doprowadził do remisu. To dodało miejscowym skrzydeł i kilka minut później Dominik Indrychowski pokonał bramkarza gości. Była to jego szósta w tym sezonie bramka w IV lidze. W 85 minucie na 3:1 podwyższył Jakub Jakubczyk, a tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego przyjezdni zdobyli bramkę po samobójczym uderzeniu jednego z opocznian. Wynik nie uległ już zmianie. Ceramika ma na koncie 15 punktów, a Sokół 10.
Ceramika Opoczno – Sokół Aleksandrów 3:2 (0:1)
Bramki: Adam Woźniak 49, Dominik Indrychowski 55, Jakub Jakubczyk 85 – Wojciech Pawlak 14, samobójczy 87
Ceramika: Prokop – Woźniak, Dutkiewicz, Krajewski (46′ Dąbrowski), Brzykcy (90′ Krawczyk) – Banasiak, Wojciech Wiktorowicz, Zieliński, Śliwka (75′ Jakub Wiktorowicz) – Ogłoziński (71′ Jakubczyk), Indrychowski (86′ Suwara).
Sokół: Rogalewicz – Siuda (80′ Śmitkiewicz), Podmajstrzy, Rozwadowski (71′ Jakubowski), Makowski (60′ Chmielewski) – Chojecki, Pawlikowski, Kania, Gałązka – Pawlak, Wodzinowski.


Brawo chłopaki za walkę, sokół słabo jak na byłego 3ligowca
Ale liderem jest buczek o 2 bramki jest lepszy i wygrał z mocną ceramika pisowskà
Gościu ogarnij się nikt nie mówił że jesteśmy mocnii, a nas nie interesuje kto jest liderem, my i tak o żaden awans nie gramy. Ale poza aks sms to tylko ceramika gra swoimi chłopakami (wychowankami) w większości, i dlatego każde zwycięstwo nas cieszy bo robią to wychowankowie a nie najemnicy jak np. W Buczku