Wicemistrz IV ligi łódzkiej RKS Radomsko przygotowuje się do najważniejszego meczu sezonu, którym będzie półfinałowy pojedynek barażowy z wicemistrzem IV ligi mazowieckiej. Trener Paweł Ściebura (na zdjęciu) ma przed tym meczem poważny ból głowy. Chodzi o obsadę jednej z najbardziej kluczowych pozycji – czyli bramkarza. Daniel Niźnik nie zagra w barażu gdyż doznał kontuzji nogi, która wyklucza jego grę i treningi w najbliższych kilku tygodniach.
W ostatnim spotkaniu przeciwko AKS SMS Łódź w bramce RKS zagrał 18-letni Piotr Dziegieć. Nie popełnił rażących błędów, ale lepiej byłoby aby w radomszczańskiej bramce zagrał ktoś bardziej doświadczony. Możliwy jest transfer medyczny do RKS i z pewnością działacze będą chcieli skorzystać z tej możliwości.
Niepoważne za to jest żeby nie mieć drugiego bramkarza tylko ratować się gościem z A klasy.
A co jest poważne w tym klubie ostatnio?!
Kogo chcą sprowadzić ?
Nikitę z Sieradza
Raczej nie realne ale niech próbują
Chodzą słuchy, że Matysek ma wrócić.
Przecież nie mają szans w barażach.
Najlepsze rozwiązanie to Adam Matysek albo Mateusz Borkowski, z takim doświadczeniem awans jest nasz