Zryw wygrał, ale punkty może mieć Omega

Zryw Wygoda wygrał w Kleszczowie z Omegą Kleszczów 1:0 (0:0) w meczu 21. kolejki IV ligi łódzkiej. Jedyną bramkę strzelił kwadrans przed końcem Radosław Kuciński z rzutu karnego. W 45 minucie goście popełnili jednak błąd, który może ich kosztować trzy punkty. Na boisko wszedł bowiem Szymon Zagajewski, który nie był wpisany do protokołu.

Biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie boiskowe wydarzenia Zryw był zespołem lepszym i zasłużył na trzy punkty. Omega miała bowiem problem ze skonstruowaniem składnej akcji. Drużyna trenera Piotra Gawlika stworzyła kilka sytuacji, ale bardzo dobrze w bramce gospodarzy spisywał się Paweł Wiśniewski. W 74. minucie sędziowie dopatrzyli się faulu w polu karnym Krystiana Stolarczyka. Do piłki podszedł Radosław Kuciński i pełnym strzałem pokonał Wiśniewskiego. W końcówce grająca w osłabieniu Omega próbowała zmienić losy meczu, ale dobrze grająca defensywa Zrywu nie dała się zaskoczyć. O ostatecznej weryfikacji meczu zdecyduje ŁZPN, ale na boisku wygrał i to zasłużenie zespół z Wygody 1:0.

Omega Kleszczów – Zryw Wygoda 0:1 (0:0)
Bramka: Radosław Kuciński 74-karny

Omega: Wiśniewski – Mateusz Roczek (61′ Górski), Stolarczyk ż (79′ Filip Kowalski), Hrynkiv, Wiewiórowski – Szewczyk (54′ Żegota), Niedbała, Koszur cz, Pieniążek – Kopański (46′ Miarka), Berłowski (74′ Wieloch)

Zryw: Hahen – Rutkowski, Wojciechowski, Tkacz (45′ Zagajewski), Będor – Pomianowski, Placek, Pawlina (79′ Rychlewski), Miazek – Bogus ż, Kuciński

Zdjęcie: Milena Gierach (Omega Kleszczów)