Wielkim nieobecnym w meczu Zjednoczeni Gmina Bełchatów – Polonia Piotrków był król strzelców minionego sezonu IV ligi łódzkiej Kamil Kowalczyk. Bełchatowski snajper przyszedł na mecz, ale walkę swoich kolegów oglądał z trybun. Treningi uniemożliwia mu kontuzjowane kolano.
– Brakuje nam tego zawodnika na boisku. Jest szansa, że Kamil za tydzień-dwa zacznie jednak już normalnie trenować. Odezwał mu się stary uraz i musi niestety pauzować. Zjednoczeni nie grają jeszcze tak jakbym tego chciał i oczekiwał – przyznał po spotkaniu z Polonią Piotrków Edward Cecot, szkoleniowiec United.