Początek roku sprzyja wszelkim podsumowaniom. My tradycyjnie postanowiliśmy sklasyfikować wydarzenia w łódzkiej piłce pod kątem sukcesów i porażek. Jest to oczywiście subiektywne podsumowanie dziennikarzy naszej redakcji i nie każdy musi się z nim zgadzać. Należy je potraktować, jak zwykle zresztą, jako zabawę.
Sukcesy
1. ŁKS Łódź
Sukces ŁKS Łódź w dużej mierze jest zasługą Finishparkietu Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. ŁKS awansował do II ligi mimo porażki na finiszu rozgrywek z zespołem Sławomira Majaka. Wyprzedził jednak RTS Widzew Łódź, który w dość mocno kontrowersyjnych okolicznościach przegrał z Finishparkietem na własnym boisku 0:1. Po awansie mało kto dawał drużynie Wojciecha Robaszka szanse na zaistnienie na drugoligowym froncie. Tymczasem łódzki zespół spisuje się doskonale. Tylko jedna porażka stawia ŁKS w świetnej sytuacji przed rundą wiosenną. Wiele wskazuje, że za kilka miesięcy klub na czele z prezesem Tomaszem Salskim cieszył się będzie z kolejnego awansu. Musi jednak grać tak skutecznie jak jesienią 2017 roku.
2. Sokół Aleksandrów
Rewelacja III ligi zasłużenie została mistrzem jesieni. Zespół Piotra Kupki nie przejmował się przedsezonowymi spekulacjami, ale robił swoje. Przegrał najważniejszy mecz jesieni z RTS Widzewem 1:2, ale nie potracił tak dużo punktów w spotkaniach z innymi zespołami. Prezes Paweł Kośla zapowiada wiosną walkę o awans i trzeba te słowa traktować poważnie. Sokół jest w stanie pokrzyżować plany dużo bogatszym rywalom.
3. Unia Skierniewice
To był znakomity rok dla Unii Skierniewice. W rundzie wiosennej IV ligi łódzkiej beniaminek zbierał doświadczenie po to, aby skutecznie rywalizować jesienią. Drużyna Rafała Smalca zdominowała jesienne rozgrywki ze znakomitym bilansem meczów – 15 wygranych, 2 remisy (stosunek bramek 56:6). Siedem punktów przewagi nad Termami Nerem Poddębice nie gwarantuje jednak pewnego awansu. Wiosną Unię czeka walka o III ligę. Skierniewicki zespół będzie jednak faworytem do końcowego triumfu.
4. Andrespolia Wiśniowa Góra
Krzysztof Kamiński z bólem serca ograł swój ukochany klub. Prowadzona przez niego Andrespolia była autorem największej niespodzianki w 2017 roku. Wyeliminowała z Pucharu Polski RTS Widzew Łódź Franciszka Smudy. Co ciekawe, lider łódzkiej klasy okręgowej, wygrał również w Pucharze Polski z drugą drużyną Widzewa. W lidze Andrespolia spisuje się rewelacyjnie i jest na najlepszej drodze do IV ligi łódzkiej. Ręce same składają się do oklasków.
5. Warta Sieradz
Długo zastanawialiśmy się nad tą nominacją. Warta Sieradz drugiej połowy roku nie zapisze bowiem po stronie sukcesów. Nie można jednak zapominać o wywalczonym w świetnym stylu awansie do III ligi i rewelacyjnej postawie w Pucharze Polski (wygrana na szczeblu wojewódzkim i gra w ogólnopolskich rozgrywkach). Zespół Tomasza Kmiecika musi wiosną przypomnieć sobie najlepsze chwile z 2017 roku. Tylko w taki sposób uratuje trzecioligowy byt.
Porażki
1. Zjednoczeni Gmina Bełchatów
Książkowy przykład tego jak kończy się sytuacja, w której klub uzależniony jest od kaprysu jednej osoby. W pewnym momencie prezes klubu zabrał swoje zabawki z piaskownicy i przeniósł do Radomska. W Bełchatowie zostawił zaś spaloną ziemię. Drużyna naprędce została sklecona i wystartowała w IV lidze łódzkiej, ale bije w niej wszelkie rekordy. Oczywiście w negatywnym tego słowa znaczeniu. Pozostaje mieć nadzieję, że działacze Zjednoczonych i trener Wiesław Siębor zbudują wiosną zespół, który z powodzeniem rywalizował będzie w sezonie 2018/2019 w piotrkowskiej klasie okręgowej. Na utrzymanie w IV lidze łódzkiej ma bowiem takie szanse jak Panama na tytuł mistrza świata w rosyjskim Mundialu.
2. RTS Widzew Łódź
Mimo dużych jak na III ligę pieniędzy i wielkich ambicji RTS Widzew nie może 2017 roku zaliczyć do udanych. Przegrał sezon 2016/2017, zajął trzecie miejsce w tabeli, a porażka z Finishparkietem Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie przyczyniła się do przegranego finiszu z lokalnym rywalem ŁKS, który awansował do II ligi.
Splendoru Widzewowi nie przyniosła również sprawa zatrudnienia nowego szkoleniowca. Przemysław Cecherz pojechał na mecz do Sulejówka wiedząc, że za chwilę pożegna się ze swoją posadą. Franciszek Smuda objął RTS Widzew w drugiej kolejce i długo wydawało się, że wprowadził łódzką drużynę na właściwe tory. Bolesne wpadki (pucharowa z Andrespolią i ligowe z GKS Wikielec oraz ŁKS 1926 Łomża) nie pozwalają jednak na wystawienie Widzewowi dobrej cenzurki.
3. Lechia Tomaszów
Kolejny sezon nadziei i kolejny sezon rozczarowań. Znów Lechia obeszła się smakiem i musiała na finiszu trzecioligowych rozgrywek uznać wyższość innych zespołów. Runda jesienna sezonu 2017/2018 zaczęła się po myśli drużyny Bogdana Jóźwiaka, ale w jej trakcie przytrafiły się bolesne wpadki. I nie mamy wcale tu na myśli porażki, po dobrym meczu, z RTS Widzewem Łódź. Z zadowoleniem zauważamy natomiast zdecydowaną poprawę organizacji w Lechii. Przykładem było spotkanie z Widzewem.
4. Zawisza Pajęczno
Zawisza Pajęczno w poprzednich sezonach przyzwyczaił do tego, że w IV lidze odgrywa czołowe role. W przerwie między rundami wszystko się jednak w pajęczańskim klubie posypało, a jesienią gra zespołu wyglądała fatalnie. Jedynym plusem była postawa boiskowego weterana Rafała Rogalskiego. Doświadczony stoper zostawiał w każdym meczu na boisku serducho. Po zakończeniu ligowej jesieni też jednak zrezygnował z dalszej gry w Pajęcznie.
5. Pilica Przedbórz
Po równi pochyłej zjeżdża również Pilica Przedbórz. Od początku rundy jesiennej IV ligi łódzkiej zespół Rafała Rabendy (prezes, trener i grający zawodnik rezerw) odgrywa rolę outsidera przegrywając mecz za meczem. W trakcie rundy zatrudniono Edwarda Cecota, który odmienił nieco grę przedborzan. Pilicy udało się wywalczyć sensacyjny remis z Unią Skierniewice, ale nadal to za mało, aby realnie myśleć o utrzymaniu w lidze. Wiosną potrzebna jest dużo lepsza gra.
Uważam ze Andrespolia powinna być na 3 miejscu.Ogranie Widzewa w Pucharze Polski przez chłopaków z okregowki.Wielki widzew parokrotny mistrz Polski z trenerem Smuda i pieniędzmi przegrał.Dla Andrespolii to największy sukces.Trzeba dodać że drużyna spisuje się rewelacyjnie a po rundzie wiosennej nie wiadomo co będzie z drużyną.Zostało to szybko poukładane.
Natomiast Unia ma silnego rywala Ner nie odpuści mają zawodników z historią ekstraklasy + młodych gniewnych.
Widzew aby awansował potrzebny jest Majak na stanowisku trenera lub Jakubowski.
ŁKS Łódź miejmy nadzieje ze awansuje i zostanie wybudowany stadion.Choć muszą pomyśleć o napastniku
Na plus Stal Niewiadów
Świetne podsumowanie byłego prezesa Zjednoczonych
hahaha… ave Byczyna
ave reanimacja trupa 😀
Łks to największa poraźka tego roku. Mieć 7 pkt przewagi i przegrać awans to ja takiej sytuacji sobie nie przypominam. Później się ułożyło jak się ułożyło ale runda wiosenna tragedia.