AKTUALNOŚCI
Zabójcza końcówka Widzewa z Gryfem

Było tak jak miało być! Widzew Łódź rozpoczął drugi z rzędu sezon w II lidze od zwycięstwa. Podopieczni trenera Marcina Kaczmarka pokonali na wyjeździe Gryfa Wejherowo 2:1, ale zapewnili sobie zwycięstwo dopiero w ostatnich minutach spotkania. Jedną z bramek dla łódzkiej drużyny strzelił Marcin Robak. Już w doliczonym czasie gry Przemysław Kita trafił w słupek.


tomadex wszystko dla kibica

Widzewiacy byli zdecydowanym faworytem meczu, ale to miejscowi zupełnie niespodziewanie wyszli na prowadzenie. Na początku drugiej połowy meczu do bramki Widzewa trafił Maksymilian Hebel. Zapachniało nawet nie niespodzianką, ale sensacją. W 54. minucie Daniel Mąka nie trafił do siatki z najbliższej odległości. Potem minimalnie spudłował Marcin Robak. Ten sam zawodnik wykorzystał jednak rzut karny tuż przed końcem spotkania. Wynik meczu ustalił Przemysław Kita.

Gryf Wejherowo – Widzew Łódź 1:2 (0:0)
Bramki: Maksymilian Hebel 46 – Marcin Robak 86 – rzut karny, Przemysław Kita 87

Widzew: Wolański – Turzyniecki, Rudol, Tanżyna, Pięczek – Mąka (61′ Kita), Poczobut, Radwański, Ameyaw (69′ Gutowski) – Wolsztyński (76′ Mandiangu ż), Robak

Subskrybuj
Powiadom o

2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Andrzej
5 lat temu

Brawo dla kochanego Widzewa przez Błaszki super otwarcie Kaczmarek bardzo dobry trener tak do końca sezonu.

alex
5 lat temu

Jak to zazwyczaj różowi pisali?
Karny w końcówce meczu, żeby uratować dziadostwo?