AKTUALNOŚCI
Mecz na szczycie I ligi

W niedzielny wieczór na stadionie przy al. Unii odbędzie się spotkanie na szczycie I ligi, w którym lider rozgrywek zmierzy się z drugim zespołem w tabeli.


keeza komplety sportowe


Zarówno Podbeskidzie, jak i Łódzki Klub Sportowy zgromadziły na swoim koncie po 49 punktów, o osiem „oczek” więcej niż trzeci w pierwszoligowej stawce Piast Gliwice.

W poprzedniej rundzie mecz „Górali” z ekipą z Łodzi zakończył się podziałem punktów, a remis dla ŁKS-u uratował tuż przed ostatnim gwizdkiem Marcin Mięciel.

Ełkaesiaków czeka trudne zadanie, bowiem drużyna z Bielska-Białej to bardzo solidny zespół, który potrafi nawiązać równorzędna walkę nawet z Mistrzem Polski – remis 1:1 z Lechem w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Polski robi wrażenie. Co więcej, „Górale” prawdopodobnie przyjadą do Łodzi w najsilniejszym składzie, bowiem kontuzje Bartłomieja Koniecznego i Sylwestera Patejuka okazały się niegroźne i nie przeszkodzą im w niedzielnym występie.

Do składu ŁKS-u natomiast po kontuzji powrócą Marcin Mięciel i Jakub Kosecki, którzy z pewnością zwiększą siłę ofensywną ŁKS-u i zrobią wszystko aby pokonać ekipę gości. W niedzielnym meczu niestety zagrać nie będzie mógł Marcin Smoliński, któremu wciąż doskwiera uraz kolana.

Jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie aby wyrokować kto awansuje. Zespół, który wygra w niedzielę nie zapewni sobie jeszcze awansu. Trzy punkty dadzą jednak tej drużynie spory komfort psychiczny, więc jest o co grać – tak o nadchodzącym spotkaniu wypowiada się trener łodzian, Andrzej Pyrdoł.

Źródło: lkslodz.pl

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments