Ależ to były emocje. Unia Skierniewice przegrywała na swoim boisku do przerwy z Lechią Tomaszów Mazowiecki 0:2, a jednak zeszła z boiska w roli zwycięzcy, bo wygrała 3:2. Był to pojedynek najlepszych trzecioligowych drużyn województwa łódzkiego i jednocześnie 27. kolejki grupy pierwszej III ligi. Skierniewiczanie mają teraz 39 punktów. Tomaszowianie zaś 45, ale dwa mecze więcej rozegrane.

Goście już w 3. minucie wyszli na prowadzenie po golu Remigiusza Biernata. W 23 minucie prowadzili 2:0, a do bramki miejscowych trafił Dominik Pecyna.

Po zmianie boisk role się odwróciły. W 62 minucie rezerwowy Konrad Niedzielski rozpoczął strzelanie dla Unii. Do remisu doprowadził Bartosz Broniarek, a trzy punkty gospodarzom zapewnił Mateusz Stępień zdobywając bramkę z rzutu karnego po faulu na Kamilu Sabiłło.

Unia Skierniewice – Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:2 (0:2)
Bramki: Konrad Niedzielski 62, Bartosz Broniarek 65, Mateusz Stępień 76 – karny – Remigiusz Biernat 3, Dominik Pecyna 23

Unia: Wlazłowski – Broniarek, Kowalczyk, Gierach (61′ Waśniowski), Krajewski – Ogłoziński (78′ Szczodry), Kacprzyski, Kosior (89′ Tsurkan), Nowak (61′ Niedzielski) – Sabiłło, Stępień.

Lechia: Baran – Jakubczyk, Cyran, Turewicz, Drabik – Lewiński (83′ Warczyk), Cieślik (83′ Zima), Nowak (77′ Sulima), Pecyna (62′ Dunajski) – Biernat (62′ Kapica), Kaproń.