Nie było niespodzianki w spotkaniu 33. kolejki IV ligi łódzkiej pomiędzy Omegą Kleszczów i Prosną Wieruszów. Zespół Jacka Berensztajna pożegnał się ze swoją publicznością w znakomitym stylu wygrywając aż 7:0 (3:0). Królem polowania był zdobywca czterech bramek Tomasz Bąkowicz. Dwie dołożył Hubert Sionkowski, a strzelecki festiwal rozpoczął Hubert Jakubiec.
Od pierwszej minuty przewaga będącej na zwycięskiej fali Omegi Kleszczów nie podlegała żadnej dyskusji. W 14. minucie, po zamieszaniu podbramkowym, wynik pojedynku otworzył Hubert Jakubiec. Jeszcze przed przerwą kleszczowski zespół strzelił dwie kolejne bramki. Patryka Kaletę pokonali Kacper Sionkowski i Tomasz Bąkowicz.
Po zmianie stron obraz gry stał się jeszcze bardziej jednostronny. Omega strzelała kolejne gole (trzy Bąkowicz i jedną Sionkowski), a w 72. minucie na boisko wszedł w nietypowej dla siebie roli Paweł Wiśniewski. Nominalny bramkarz Omegi zagrał w ataku. Był bliski zaliczenia asysty, ale po jego podaniu Bąkowicz przegrał pojedynek z Kaletą. Dzięki wygranej z Prosną Omega awansowała na trzecie miejsce w tabeli kosztem Widzewa II Łódź, który przegrał w Radomsku z RKS.
Omega Kleszczów – Prosna Wieruszów 7:0 (3:0)
Bramki: Hubert Jakubiec 14, Kacper Sionkowski 38, 52, Tomasz Bąkowicz 44, 49, 71, 79
Omega: Jakub Porzeżyński – Mateusz Roczek ż, Łukasik (46′ Niedbała), Jakubiec, Załęski – Szewczyk (46′ Lenarczyk), Łudczak, Pieniążek (46′ Paweł Kowalski), Bąkowicz – Sionkowski, Jaszczak (72′ Paweł Wiśniewski)
Prosna: Kaleta – Okoń, Gocha, Mateusz Grzesiuk, Wiśniewski – Gleń, Korpeta, Mońka, Mikołajczyk, Tomala (64′ Rembecki) – Piotr Przezak
Warto tez dodac, ze Prosnie zagralo dwoch bramkarzy, w tym jeden na nietypowym miejscu w polu.