Pierwszej rundy Pucharu Polski na szczeblu centralnym nie przeszedł żaden zespół z naszego województwa. Ostatni odpadł ŁKS. Zespół Kazimierza Moskala po dogrywce i rzutach karnych nie sprostał Stali Mielec. Tym samym łódzkie drużyny oraz RKS Radomsko mogą już skupić się na walce tylko o ligowe punkty. O grę na Stadionie Narodowym powalczą inni.

Kibice na stadionie im. Władysława Króla obejrzeli 120 minut niezłego piłkarskiego widowiska z wieloma zwrotami akcji. Mecz zwieńczyła piłkarska loteria, którą były rzuty karne. Lepiej wykonywali je piłkarze z Mielca, wygrywając 4:3. Wcześniej ŁKS prowadził 1:0, później przegrywał 1:2, a wyrównanie padło w 83. minucie po trafieniu Kelechukwu Ibe-Torti. Dwie minuty przed golem na 2:2 z boiska, za nadepnięcie przeciwnika, wyleciał Krystian Getinger. Grając 11 na 10 ŁKS nie potrafił rozstrzygnąć dogrywki na swoją korzyść co zemściło się w rzutach karnych.

ŁKS Łódź – Stal Mielec 2:2 (1:1, 2:2) – po dogrywce, rzuty karne 3:4
Bramki dla ŁKS: Dawid Kort 27, Kelechukwu Ibe-Torti 83

ŁKS: Bobek – Wszołek, Dąbrowski (46′ Nacho Monsalve), Lorenc, Koprowski – Moreno (87′ Pirulo), Ochronczuk ż, Kowalczyk (82′ Trąbka), Kort, Biel ż (73′ Kelechukwu Ibe-Torti) – Janczukowicz (67′ Balongo)