Nadal nie wiadomo w jakich klubach grać będą wiosną zawodnicy, którzy odchodzą z pierwszej drużyny GKS Bełchatów. Mikołaj Bociek czeka na wyniki rezonansu magnetycznego, które określą czy będzie mógł wiosną występować w ligowych meczach czy też czeka go długa rehabilitacja. Obrońca przymierzany był do czwartoligowej Omegi Kleszczów.
W Omedze może natomiast zagrać Sebastian Ochocki. Jego chętnie widziałby w swojej drużynie Jacek Berensztajn. Kamilem Mizerą zainteresowanych jest zaś kilka klubów. Jest wśród nich Omega, ale wiele wskazuje na to, że 20-latek może zagrać wiosną w RKS Radomsko. Trwają negocjacje między zainteresowanymi stronami.
Oj jest zastanowienie ,najlepiej płaci Buczek a tam za pół roku będzie piękne boisko z zapleczem i znając ich pójdą na całego ,kupują teraz dużo młodych przyszłościowych zawodników ,maja w tym cel i robią fuzje z tecza
Kto by chciał trenować u takiego pseudo trenera jak Berek.Wszedzie gdzie pracował to katastrofa,całe życie jedzie na opini .Cudowne dziecko GKS haha
A wiadomo kto przychodzi w ich miejsce?
To pokazuje tylko ambicje tych młodych ludzi.
SZOK !!!
Rozumiem Kamila że chce zrobić krok do przodu i pójdzie grać do drużyny co walczy o awans i mimo że był tylko rezerwowym w Bełchatowie to na pewno jest to krok do przodu. Seba wybrał opcję która można wybrać po 30. Szkoda bo było sporo propozycji na dobre granie.