To już pewne. Sławomir Majak po zakończeniu tego sezonu odchodzi z Concordii.Przypomnijmy, że piotrkowski klub zajmuje ostanie miejsce w tabeli III ligi (grupa łódzko-mazowiecka).

– Mamy jeszcze matematyczne szanse na utrzymanie i mimo, że chłopcy grają właściwie charytatywnie to postaramy się w czterech ostatnich meczach zdobyć komplet punktów. Niezależnie jednak od tego czy się utrzymamy odchodzę po tym sezonie z Concordii – powiedział Majak.

Przypomnijmy, że dla Majaka jest to druga przygoda z Concordią. Za pierwszym razem pracował w Piotrkowie trzy lata i awansował z IV do II ligi. Po raz drugi zdecydował się na pracę w Concordii w połowie rundy jesiennej obecnego sezonu.

– Mieliśmy deklarację z miasta, że pomoże klubowi. Niestety jednak prezydent Piotrkowa cofnął nam stypendia i w rundzie wiosennej trenujemy jak amatorska drużyna – raz, dwa razy w tygodniu. Ja przez pół roku straciłem mnóstwo zdrowia. Cały czas musiałem motywować chłopaków, niemal ich prosić aby wychodzili na boisko nie otrzymując żadnego wynagrodzenia. Mam dosyć pracy w takich warunkach. Chciałbym podjąć pracę w klubie gdzie warunki finansowo-organizacyjne będą lepsze i gdzie będziemy o coś walczyć – dodaje szkoleniowiec.