W sobotnie popołudnie odbyły się cztery spotkania 9. kolejki skierniewickiej klasy okręgowej. W najciekawszym meczu Korona Wejsce zremisowała z Orlętami Cielądz 1:1. To drugi remis spadkowicza z IV ligi w tych rozgrywkach.
Mecz Korony z Orlętami zapowiadał się bardzo emocjonująco. Wcześniej pisaliśmy o tym, iż Korona będzie miała szansę zatrzymać niepokonany do tej pory Cielądz. Tak się właśnie stało. Zespół prowadzony przez grającego trenera Dawida Ługowskiego zremisował z Orlętami 1:1. Oba gole wpadły w drugiej części spotkania. Na prowadzenie pierwsi wyszli gospodarze po bramce Dawida Dąbrowskiego. Było to piąte trafienie młodego napastnika w tym sezonie. Przyjezdni odpowiedzieli w 89. minucie, a bramkę dającą jeden punkt strzelił Daniel Skoneczny. Trener Ługowski krótko zrelacjonował nam przebieg spotkania: – W meczu strona przeważającą był zespół Orląt. To oni prowadzili grę, a my ograniczaliśmy się do kontrataków. I tak po jednym z nich w 73. minucie Dawid Dąbrowski strzelił gola. Goście doprowadzili do remisu w 89. minucie. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy to spotkanie wygrać.
W Rawie Mazowieckiej spotkały się drużyny Mazovii oraz Jutrzenki. Spotkanie zakończyło się skromną wygraną rawian 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 72. minucie Paweł Wyciszkiewicz. Zespół Jutrzenki mimo przegranej pokazał się z dobrej strony.
Wyniki 9. kolejki skierniewickiej klasy okręgowej (sobotnie spotkania):
Korona Wejsce – Orlęta Cielądz 1:1
Olimpia Chąśno – Unia Skierniewice 5:1
Mazovia Rawa Mazowiecka – Jutrzenka Drzewce 1:0
Olimpia Jeżów – Czarni Bednary 5:1
Autor: Tomasz Ścibor
Szczęścia Korona to miała aż za dużo kompletnie w przekroju meczu nie zasłużyła na bramkę, a że Cielądz nie potrafił swojej przewagi udokumentować bramkami to już zasługa „napastników” Orląt
bramkę dla Cielądza strzelił Daniel Skoneczny a nie Białek