Paweł Buzała wciąż czeka na możliwość powrotu do zajęć. Najskuteczniejszy snajper PGE GKS Bełchatów, który wcześniej wrócił z Turcji, przechodzi wciąż rehabilitację w Łodzi. Przypomnijmy, że Buzała urazu mięśnia dwugłowego doznał w Antalyi.

Zawodnik przeszedł na miejscu badanie usg a następnie wrócił wcześniej do kraju. Okazało się, że napastnik naderwał jednak mięsień, stąd trwająca od poniedziałku rehabilitacja. Obecnie trudno wyrokować, kiedy Paweł wróci do ćwiczeń z normalnym obciążeniem i czy będzie do dyspozycji trenera na mecz z Lechem.

– Jeśli chodzi o Pawła, to podchodzimy to tego spokojnie. Buzała jest już jakiś czas poza klasycznym treningiem, ale on tę pierwszą fazę przygotowań motorycznych ma za sobą. Wysyłając go wcześniej do domu, liczyliśmy na szybszą diagnozę urazu i wcześniejsze rozpoczęcie leczenia.  „Buzi” to zawodnik, który po powrocie nie tylko wzmocni konkurencję w ofensywie, ale może dać drużynie sporo dobrego – powiedział Kiereś.

Źródło: gksbelchatow.com