PGE GKS Bełchatów zremisował z Górnikiem Zabrze 1:1 w meczu kończącym 19. kolejkę T-Mobile Ekstraklasy. Bełchatowianie od 45. minuty grali w osłabieniu. Mimo to uzyskali prowadzenie po strzale Dawida Nowaka. Górnik doprowadził jednak do remisu.

Bełchatowianie przystąpili do spotkania z Górnikiem Zabrze pokrzepieni zwycięstwem nad Lechem Poznań. To jednak zabrzanie lepiej rozpoczęli mecz i w pierwszym kwadransie oni byli stroną przeważającą. W 29. minucie gospodarze powinni objąć prowadzenie. Strzał Tomasza Wróbla trafił jednak w poprzeczkę bramki Górnika. Dwie minuty później żółtą kartką ukarany został Jacek Popek i jak się później okazało był to początek dramatu doświadczonego defensora. W końcówce pierwszej połowy Popek obejrzał drugi żółty kartonik za faul w polu karnym. Do piłki podszedł Prejuce Nakoulma. Jego strzał obronił jednak w świetnym stylu Łukasz Sapela.

Osłabiony Bełchatów nie zrezygnował z walki o komplet punktów. Wprowadzony za bezbarwnego Marcina Żewłakowa Dawid Nowak strzelił bramkę w 59. minucie i PGE GKS objął prowadzenie 1:0. Kwadrans później padło wyrównanie. Łukasza Sapelę pokonał były reprezentant Polski Michał Pazdan. Meczową piłkę miał Bełchatów. W 88. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Nowak jednak obrońcy w ostatniej chwili zażegnali niebezpieczeństwo.

PGE GKS Bełchatów – Górnik Zabrze 1:1 (0:0)
Bramki: Dawid Nowak 59 – Michał Pazdan 74

PGE GKS: Sapela – Modelski, Lacić, Wilusz, Popek ż, cz – Wróbel, Fonfara (46′ Szmatiuk), Giel, Bożok, Kosowski – Żewłakow (46′ Nowak).

Górnik: Skorupski – Bemben, Szeweluchin, Pazdan ż, Magiera – Marciniak, Olkowski, Kwiek, Mączyński (72′ Wodecki), Nakoulma (88′ Jonczyk) – Milik (72′ Zieliński).