AKTUALNOŚCI
Mecze prawdy przed Kutnem

Jutro kutnowscy piłkarze pojadą do Warszawy, by o 11:00 zmierzyć się z tamtejszym Hutnikiem. – Jesteśmy przygotowani na wszystko i chcemy pokazać, że jesteśmy prawdziwymi facetami – zapowiada Kamil Socha, trener „Miejskich”.

Jest to zapewne nawiązanie do pojedynku obu drużyn z poprzedniej rundy. Wtedy MKS rozbił na własnym boisku ekipę ze stolicy aż 3:0. Goście nie mogli pogodzić się z porażką i po meczu doszło do przepychanek. Podobnie zachowywali się też kibice z Warszawy, którzy przez pełne 90 minut rzucali obelgi pod adresem „Miejskich”.

Wszyscy pamiętamy, jak wyglądał mecz w Kutnie i co działo się po ostatnim gwizdku. Hutnik walczy teraz o utrzymanie i dochodzą do nas słuchy, że w sobotę mają przyzwolenie na wszystko. Jesteśmy przygotowani na ostrą walkę, bo już nie raz pokazaliśmy, że w tej drużynie grają prawdziwi mężczyźni – komentuje Kamil Socha, trener MKS.

Zespół z Warszawy wiosną grają bardzo słabo. Podopieczni Łukasza Zezuli do tej pory musieli uznać wyższość Mazura Karczew i Broni Radom, zremisowali ze Startem Otwock, Omegą Kleszczów i Narwią Ostrołęka oraz wygrali z Włókniarzem Zelów. Hutnik uciułał dwadzieścia dziewięć punktów, które dają mu dopiero 11. miejsce w tabeli.

Faworytem sobotniego spotkania jest ekipa Kamila Sochy. Spodziewać trzeba się jednak bardzo trudnej przeprawy. Hutnik na pewno będzie grać ostro i na finezyjne zagrania nie ma co liczyć. Pojedynek z Hutnikiem rozpoczyna serię „meczów prawdy”. Już w środę MKS zmierzy się z trzecią w tabeli Bronią Radom. Przegrany prawdopodobnie będzie mógł zapomnieć o smaku drugoligowego awansu.

Źródło: miejscy.pl

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments