Po dwóch porażkach z rzędu po trzy punkty sięgnął Mechanik Radomsko. W spotkaniu dwóch beniaminków IV ligi radomszczanie okazali się lepsi od Jutrzenki Warta. O losach meczu przesądziły dwa gole z pierwszego kwadransa gry.

Już w 8. minucie z nieporozumienia obrońcy i bramkarza Jutrzenki skorzystał Adam Olejnik strzelając pierwszego gola. Radomszczanie poszli za ciosem i już w 15. minucie było 2:0 po trafieniu Przemysława Olejnika. Kiedy kibice liczyli na równie efektowne zwycięstwo co z Orlętami Cielądz goście zaczęli grać dużo lepiej i kilka razy pod bramką Rafała Dawida było gorąco. Mając dwubramkowy zapas radomszczanie od czasu do czasu groźnie kontrowali. W 28. minucie po zagraniu z prawej strony Tomasza Walioszczyka w piłkę nie trafił strzelec drugiego gola. Pięć minut przed przerwą strzał z rzutu wolnego Marcina Antczaka sprawił dużo problemów golkiperowi Jutrzenki.
Druga odsłona toczyła się pod dyktando gości. Radomszczanie nastawili się na kontry. W 57. minucie po indywidualnej akcji niecelnie strzelał Przemysław Kornacki. Dziesięć minut później pomocnik radomszczan zagrywał do Walioszczyka, który nieczysto trafił piłkę głową.
Im bliżej końca meczu tym Jutrzenka bardziej się otwierała. Radomszczanie mieli sporo kontr ale i wyraźnie rozregulowane celowniki. W 74. minucie po zagraniu P. Olejnika zbyt długo z oddaniem strzału zwlekał Łukasz Gloc. Cztery minuty później po zagraniu Antczaka w idealnej sytuacji znalazł się Jakub Tazbir. Młody pomocnik Mechanika nie trafił jednak w światło bramki. Sześć minut przed końcem meczu po kolejnej kontrze Gloc podał do Kornackiego, ten w polu karnym wyraźnie był pociągany za koszulkę. Sędzia główny nie dopatrzył się jednak faulu. Jeszcze w 86. minucie bramkarz Jutrzenki wybronił strzał Antczaka i radomszczanie mogli sobie dopisać do dorobku kolejne trzy punkty.

Mechanik Radomsko – Jutrzenka Warta 2:0 (2:0)
Bramki: Adam Olejnik 8, Przemysław Olejnik 15.
Autor: Przemysław Jafra