Niezrzeszona Insomnia Piotrków rewelacją piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu okręgu piotrkowskiego. „Bezsenni” odprawili z kwitkiem A-klasowy Start Niechcice i są już w ćwierćfinale. Czekają teraz na kolejnego rywala, którym może być nawet zespół z III ligi!
Insomnia w spotkaniu IV rundy zmierzyła się z czołowym zespołem piotrkowskiej klasy A – Startem Niechcice. Niechciczanie przyjechali do Piotrkowa z wielką wolą walki i chęcią wyeliminowania zespołu, który wcześniej ograł: IKS Inowłódz (klasa B), LKS Mniszków (klasa A) i Szczerbca Wolbórz (piotrkowska klasa okręgowa).
Pierwsze minuty meczu przyniosły kilka podbramkowych sytuacji. Zarówno Insomnia jak i Start mogły cieszyć się ze strzelonych goli. Wynik spotkania otworzyli jednak amatorzy. Włodek Robaszek wykorzystał świetne podanie swojego brata Wojciecha i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w bramce. Pięć minut później było już 2:0. Tym razem bramkarza Startu pokonał Wojciech Robaszek. Kolejny cios Startowi zadał Mariusz Cieślik, który pięknym strzałem głową ustalił wynik pierwszej połowy na 3:0.
W przerwie w ekipie Startu doszło do zmiany bramkarza i trzeba przyznać, że rezerwowy golkiper spisywał się naprawdę nieźle. Puścił tylko jedną piłkę po strzale z dystansu Jacka Wójcika. Przy stanie 4:0 Insomnia nieco się rozluźniła co wykorzystał zespół gości, który zdobył honorowego gola.
W kolejnej rundzie przeciwnikiem „Bezsennych” może być zespół z III ligi – Lechia Tomaszów, Omega Kleszczów lub Włókniarz Zelów. Insomnia może również trafić na lidera IV ligi – KS Paradyż czy też zespół Mechanika Radomsko. Na pewno nie trafi zaś na inny piotrkowski zespół. Concordia i Polonia pożegnały się bowiem już z rozgrywkami i tym samym jednym przedstawicielem Piotrkowa została niezrzeszona drużyna. To ewenement na skalę krajową.
– Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa i z tego, że nasza przygoda z Pucharem Polski nadal trwa. Czekamy na kolejnego rywala i na pewno postaramy się sprawić kolejną niespodziankę. Zdajemy sobie sprawę, że to może być nawet zespół z trzeciej ligi, ale my na pewno zagramy bez żadnej presji. Presję na pewno będzie miał nasz przeciwnik – powiedział po spotkaniu jeden z ojców sukcesu Przemysław Szulc.
Insomnia – Start Niechcice 4:1 (3:0)
Bramki dla Insomni: Włodzimierz Robaszek 25, Wojciech Robaszek 30, Mariusz Cieślik 41, Jacek Wójcik 71
Insomnia: Piotr Olejnik – Bogdan Adaczyński, Mariusz Cieślik, Przemysław Jagiełło, Paweł Miler (Sebastian Gawełek) – Jakub Węglarski (Jacek Wójcik), Wojciech Robaszek (Piotr Krupiński), Damian Stankowski, Mariusz Duchnowski, Przemysław Szulc – Włodzimierz Robaszek
nie róbmy z tej Insommni takich amatorów… każdy z nich kopał piłkę gdzieś na wysokim poziomie a po za tym teraz nons stop grają w rozgrywkach w piotrkowie więc piłka nożna nie jest im obca… nie grają w żadnym klubie bo im się to nie opłaca.. wielu tych ludzi ma większe zyski z amatorki niż nie jeden A klasowy czy nawet okręgowy grajek, który raz w tyg. przyjdzie na trening i nazywa siebie piłkarzem
Prawie każdy z klubów zrzeszonych odpuszcza sobie puchar grając rezerwowymi składami, więc nie widzę powodu do większej sensacji. Na obecne czasy PP to tylko udręka i wydatki dla klubów nie przynoszące korzyści poza sportowych jeżeli takie będą.