Orzeł Nieborów wygrał z Jutrzenką Drzewce 1:0 (0:0) w zaległym meczu 11. kolejki skierniewickiej klasy okręgowej. Tym samym nieborowianie zrównali się punktami z MKS Skierniewice. W tej sytuacji dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu to zespół ze Skierniewic został mistrzem jesieni.
Spotkanie z Jutrzenką z pozoru miało być łatwą przeprawą dla gospodarzy. Tymczasem drzewcanie od samego początku nastawili się na obronę własnej bramki i wyprowadzali szybkie kontry. Cały czas przewaga należała do Orła. Nieborowianie co chwila uderzali na bramkę gości, ale znakomicie spisywali się defensorzy i golkiper Jutrzenki. Gości wielokrotnie ratował słupek oraz poprzeczka. Okazji na gola było bardzo dużo. Po bezbramkowej pierwszej odsłonie kibice zgromadzeni na trybunach liczyli na szybko strzelonego gola. Orzeł atakował, a Jutrzenka desperacko się broniła. Dopiero w 80. minucie Michał Rozkwitalski trafił do siatki gości i nieborowianie objęli prowadzenie. To trafienie uspokoiło szeregi gospodarzy, którzy już do końca kontrolowali korzystny wynik.
Orzeł Nieborów- Jutrzenka Drzewce 1:0 (0:0)
Bramka: Michał Rozkwitalski 80
Orzeł zrównał się punktami z MKS Skierniewice. Oba zespoły zgromadziły na swoim koncie po 31 punktów. Zgodnie z regulaminem Łódzkiego Związku Piłki Nożnej o kolejności w tabeli po pierwszej rundzie (rundzie jesiennej) w przypadku dwóch drużyn z taką samą ilością punktów w pierwszej kolejności decyduje bilans bramkowy. Ten korzystniejszy jest dla skierniewiczan. MKS strzelił rywalom 41 bramek a stracił 12, co daje bilans +29 bramek. Orzeł trafiał do siatki rywali 45 razy a 17 bramek stracił, co daje bilans +28 bramek. Bezpośrednie mecze decydują dopiero po rozegraniu dwóch spotkań między zainteresowanymi zespołami.
Tu na tej stronie jest błąd bo Nieborów stracił 16 goli a nie 17 i obie drużyny mają po po 29 na + i chyba sa egzekwo obie drużyny na 1 miejscu po jesienii lub Nieborów jest mistrzem bo wygrał mecz w Skieniewicach nie pamietam jak to jest w przepisach Łódzkiego związku.
Nieborów wygrał zasłużenie miał wiecej sytuacji na strzelenie gola goście tylko sie bronili i nastawili się na kontry.Sprawa walki o awans jest nadal otwarta i wszystko roszczygnie się na wiosne.
Jeśli Nieborów chce awansować to musi zimę dobrze przepracować i wzmocnić 2/3 zawodnikami skład.Trener Czerbniak musi wzmocnić sczególnie obrone przydałby się też II solidny bramkarz,oraz środkowy obrońca oprucz tego nie mogą sę zdarzać drużynie wpadki takie jak w Chąśnie i Bełchowie nie mówiąc już o Bolimowie.