Jeśli tak dalej pójdzie to KS Paradyż straci fotel lidera w IV lidze. Po raz kolejny podopieczni Zbigniewa Podsiebierskiego stracili punkty remisując z Jutrzenką Warta. Wyrównującą bramkę beniaminek strzelił w czwartej minucie doliczonego czasu gry.
Rozpoczęło się zgodnie z planem. W 8. minucie prowadzenie liderowi dał najskuteczniejszy zawodnik tej drużyny Marcin Mirecki. Paradyżanie cieszyli się prowadzeniem tylko kwadrans. Wyrównał bowiem Michał Mordalski. Do przerwy było 1:1.
Pięć minut po wznowieniu gry Paradyż odzyskał prowadzenie. Do bramki trafił Wojciech Pęczek i wydawało się, że kolejne bramki są tylko kwestią czasu. Jutrzenka nie zamierzała się jednak poddawać. W 88. minucie drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę obejrzał doświadczony Paweł Kaczorowski. Jego młodsi koledzy nie zrezygnowali z walki o ligowy punkt i Krzysztof Stępiński w czwartej minucie doliczonego czasu gry doprowadził do remisu.
KS Paradyż – Jutrzenka Warta 2:2 (1:1)
Bramki: Marcin Mirecki 8, Wojciech Pęczek 50 – Michał Mordalski 23, Krzysztof Stępiński 90+4.
Miro dawaj do Lechii 🙂
cieszy taki wynik Paradyża i że Kwiatki przegrały
TYLKO RKS