Piłkarze Sokoła Aleksandrów nie wykorzystali szansy na odrobienie dwóch punktów do prowadzącej w tabeli III ligi łódzko-mazowieckiej Legionovii Legionowo. Aleksandrowianie zremisowali na własnym boisku z Lechią Tomaszów 1:1 (0:0) tracąc zwycięstwo w 83. minucie spotkania.

Pierwsza połowa była bezbarwna więc szkoleniowiec gospodarzy zdecydował się na dwie zmiany.  Za Rafała Serwacińskiego wszedł Arkadiusz Świętosławski, a Sebastiana Ceglarza zastąpił Konrad Łagodziński.

Okazało się, że rezerwowi ożywili grę. W pierwszych minutach, po rajdzie prawą stroną boiska, Łagodziński zagrał w pole karne do Świętosławskiego. Mógł paść pierwszy gol, jednak napastnik Sokoła zmarnował stuprocentową okazję. „Święty” poprawił się w 59. minucie, kiedy po zamieszaniu w polu karnym wykorzystał okazję i piłka znalazła się w bramce przeciwnika. Lechia zdołała jednak wyrównać po trafieniu Mateusza Milczarka.

– Z przebiegu meczu remis jest sprawiedliwy. W drugiej połowie graliśmy z większą chęcią, stworzyliśmy kilka dogodnych okazji i jedną z nich wykorzystaliśmy. Szkoda, że nie zeszliśmy z boiska zwycięsko – powiedział Arkadiusz Świętosławski.

Sokół Aleksandrów – Lechia Tomaszów 1:1 (0:0)
Bramki: Arkadiusz Świętosławski 59 – Mateusz Milczarek 83

Sokół: Sima – Knera, Świstak, Woźniczak, Gajewski – Ceglarz (46′ Łagodziński), Ziółkowski (83′ Bierżyński), Osowski (74′ Obi Uche), Serwaciński (46′ Świętosławski), Łągiewczyk – Chojecki.

Źródło i zdjęcie: tssokol.pl