PGE GKS Bełchatów wygrał 1:0 (1:0) z Puszczą Niepołomice w spotkaniu 1. kolejki I ligi. Było to skromne, ale jak najbardziej zasłużone zwycięstwo gospodarzy. Zwycięskiego gola dla bełchatowian strzelił w 21. minucie Maciej Wilusz.
W pierwszej odsłonie bełchatowianie stworzyli więcej sytuacji podbramkowych od rywali. Udało im się wykorzystać jedną po tym jak do siatki niepołomiczan trafił Maciej Wilusz. Mecz z Puszczą nie był łatwy. Goście grali bardzo ambitnie i w każdej akcji walczyli do końca. Beniaminek nie odstawał sportowo od gospodarzy. Wielokrotnie zagrażał bramce strzeżonej przez Arkadiusza Malarza. Oprócz golkipera po raz pierwszy w drużynie z Bełchatowa zagrali Paweł Baranowski i Michał Renusz. PGE GKS wygrał skromnie choć zasłużenie 1:0.
PGE GKS Bełchatów – Puszcz Niepołomice 1:0 (1:0)
Bramka: Maciej Wilusz 21
PGE GKS: Arkadiusz Malarz – Adrian Basta ż, Paweł Baranowski, Maciej Wilusz cz, Marcin Flis – Mateusz Mak (90′ Łukasz Wroński), Szymon Sawala, Grzegorz Baran, Kamil Wacławczyk, Michał Renusz (56′ Kamil Poźniak) – Michał Mak (70′ Bartłomiej Bartosiak).
Puszcza: Krystian Stępniowski – Marcin Zontek, Marcin Biernat ż (78′ Jarosław Lizak), Wallace ż, Michał Mikołajczyk ż – Bartosz Biel (27′ Paweł Czychowski ż), Arkadiusz Lewiński (60′ Dmytro Rodin ż), Łukasz Nowak, Dawid Kałat, Sebastian Janik – Mateusz Cholewiak.
Widzów: 2000
Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom)
po co im awans jak tam garstka ludzi chodzi na mecze. Nie trzeba takich zespolow bez kibicow w ekstraklapie
GKS nie wygrał tego meczu zasłużenie ! Byłem widziałem. Grali bardzo słabo, niczym nie przypominali drużyny, która wiosną ambitnie walczyła o utrzymanie w ekstraklasie. Brakuje napastnika, który by przytrzymał piłkę i potrafił grać głową. Z taką grą o awansie można jedynie pomarzyć. Nie wiem czy zespół jest dobrze przygotowany fizycznie, ponieważ ten element wyglądał bardzo kiepsko. Moim zdaniem drużyna Puszczy byłem lepsza w tym spotkaniu. Na pochwałę zasługuje jedynie Wacławczyk i Baran.