Nie dojdzie do meczu kontrolnego Łódzkiego Klubu Sportowego z Nerem Poddębice. Jak się okazało, poddębicka policja nie zgodziła się na jego rozegranie. Mecz miał odbyć się w sobotę – 10 sierpnia.
W najbliższą sobotę Łódzki Klub Sportowy miał zmierzyć się w meczu wyjazdowym z beniaminkiem IV ligi łódzkiej Nerem Poddębice. Sztab szkoleniowy łodzian zaproponował więc, żeby rozegrać sparing w Łodzi przy al. Unii Lubelskiej. Zgody na zmianę miejsca nie wyraził jednak trener Neru Witold Obarek.
Z pomocną dłonią wyszedł inny czwartoligowiec Włókniarz Moszczenica, który zaproponował rozegranie meczu kontrolnego w Moszczenicy, na czym najbardziej zależało trenerowi Wojciechowi Robaszkowi.
Zajmując się sprawami wyłącznie sportowymi to nową twarzą w drużynie ŁKS ma być kolejny nowy napastnik Bartłomiej Przybyłowski z Olimpii Koło (IV liga wielkopolska), polecony przez trenera Miedzi Legnica Rafała Ulatowskiego. Wziął on już udział w środowym treningu. Ten wysoki napastnik ma stworzyć skuteczny atak wraz z wcześniejszym bramkostrzelnym nabytkiem łodzian Adamem Patorą. Do drużyny raczej nie trafi Piotr Klepczarek , który postanowił poszukać sobie klubu w wyższej klasie rozgrywkowej.
Źródło: Katarzyna Pięta