Po kilku dniach nieobecności, Thomas Phibel dołączył znowu do drużyny Widzewa. Francuz wrócił po testach w Metaliście Charków, podczas których zagrał nawet w meczu sparingowym z drugoligowym Kremen Kremenchuk.
Piłkarzem wicemistrza Ukrainy jednak nie zostanie, najpewniej ze względu na wykluczenie Metalista z europejskich pucharów.
Francuz nie był jedynym środowym obrońcą, który w piątek dołączył do drużyny. W zajęciach, które odbyły się w porze pucharowego meczu z Ursusem Warszawa, brał udział także testowany Matan Barashi, który rozpoczął testy w łódzkim zespole. Ćwiczyli także pozostali testowani od kilku dni zawodnicy. Byli również kadrowicze: Bartłomiej Kasprzak i Lewon Hajrapetjan.
W sobotę widzewiacy będą również trenować w porze meczu z Ursusem. W zajęciach będą brali udział wszyscy zawodnicy, co jest o tyle istotne, że w sobotę ligowy mecz rozgrywają rezerwy Widzewa. Do drużyny, którą prowadzi trener Rafał Pawlak, oddelegowany został tylko jeden zawodnik – Mateusz Wlazłowski.
Źródło: widzewiak.pl