Łódzki Związek Piłki Nożnej otrzymał protokół z meczu GLKS Sarnów – GKS Byszew, który w niedzielę został przerwany w Dalikowie. Całą sprawą zajmie się na czwartkowym posiedzeniu Wydział Dyscypliny. Z całą pewnością klub z Byszewa nie uniknie kary za zachowanie swoich zawodników i kierownika.
– Już dostaliśmy protokół z tego spotkania. Opis z tego meczu jest bardzo obszerny – poinformował Adam Kaźmierczak, wiceprezes ŁZPN.
Po całej sytuacji pojawiło się sporo negatywnych komentarzy pod adresem zespołu z Byszewa. Sporo osób domagało się nawet wyrzucenia klubu z rozgrywek. Wątpliwości rozwiał Adam Kaźmierczak, który zapewnił, że taka sytuacja nie będzie miała miejsca. – Na pewno nie wyrzucimy klubu z rozgrywek. Kara będzie jednak taka, żeby w przyszłości nie powtórzyły się takie zajścia. Przypominam, że za naruszenie nietykalności sędziego grozi kara zawieszenie od pół roku w górę – wyjaśnia wiceprezes.
Wszystko wskazuje na to, że w czwartek Wydział Dyscypliny dokładnie rozpatrzy sprawę i postanowi doprowadzić zainteresowane strony do konfrontacji. Na pewno w najbliższym meczu na ławce rezerwowych nie będzie mógł zasiąść kierownik GKS Byszew. – Wszyscy będą musieli stawić się na konfrontację, która najprawdopodobniej odbędzie się w następny czwartek. Do momentu wyjaśnienia sprawy kierownik drużyny z Byszewa będzie zawieszony – zakończył Kaźmierczak.
Podobna sytuacja dotyczyć będzie najprawdopodobniej także zawodników, którzy brali udział w zamieszaniu i zostali ukarani kartkami.
w związku zawsze działy się różne rzeczy a przy sytuacjach dyscyplinarnych p.K. zawsze powtarzał, że kluby są biedna i dobrze, że grają bo w ogóle byśmy nie mieli gdzie sędziować… więc skoro są bezkarni to włażą na głowę bo p.K. zawsze się za nimi wstawi… sędziowie na sparingi jeżdżą za kwoty, które ustala p.K. a nie za te o jakich mówi regulamin czyli ustalony ryczałt minus podatek plus dojazd. jak klub pożali się na sędziego to p.K. zrobi wszystko, żeby zawiesić sędziego bez zagłębienie się w sprawę. tym razem może być też łaskawie bo się okaże, że sędzia coś źle… Czytaj więcej »
to jak kluby pozostają bezkarne wobec swoich zachowań jest dramatyczne. Co musi się stać żeby wydział dyscypliny zaczął traktować sprawy poważnie? Jeśli 4 ligowy klub z tradycjami – bo tak mówi o sobie wielka Zawisza Pajęczno dostaje 300 zł kary za to że nie potrafią powstrzymać 15 pijanych roztropków przed wymierzaniem „sprawiedliwości” na sędziach to aklasowy zespół zapewne dostanie 3 punkty ekstra od pana prezesa, bo przecież każda drużyna to głos w trakcie wyborów. Jeśli gdzieś dochodzi do incydentów poważnie wykraczających poza dopuszczalne ramy to senior tego bałaganu zasiadający przy próchnika 5 powinien kazać swoim chłopom zaorać to pole zwane… Czytaj więcej »
To było do przewidzenia. Pewnie będzie standardowo-kara dla klubu 300 zł, a kilku zawodników zostanie zawieszonych.
Na pewno nie wyrzucimy klubu z rozgrywek. Przeciez kto by wtedy na nas placil? – poinformowal pan Adam Kazmierczak.