Wielką niespodzianką zakończyło się drugie spotkanie półfinałowe Pucharu Polski okręgu sieradzkiego. Występująca na co dzień w klasie A Victoria Skomlin wyeliminowała Jutrzenkę Warta (IV liga łódzka). Prawdziwy popis gospodarze dali w pierwszej części dogrywki kiedy strzelili rywalom trzy gole.

W regulaminowym czasie gry żadna z drużyn nie strzeliła bramki. Do rozstrzygnięcia potrzebna była zatem dogrywka. W niej od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze. W ciągu pięciu minut Victoria zadała trzy silne ciosy. Najpierw w 92. minucie do siatki rywali trafił Marcin Roszczyk, a trzy minuty później z rzutu karnego na 2:0 podwyższył Dariusz Kolebacz. Chwilę później na listę strzelców wpisał się Mateusz Kędzia. – Jest to historyczny sukces. Nigdy jeszcze tak wysoko nie doszliśmy i nie graliśmy z tak wysoko postawionymi rywalami. Pokazaliśmy, że wygrana z WKS Wieluń to nie przypadek – skomentował na gorąco Adam Spodymek, prezes Victorii Skomlin.

Victoria Skomlin – Jutrzenka Warta 3:0 (0:0, 0:0)
Bramki: Marcin Roszczyk 92, Dariusz Kolebacz 95, Mateusz Kędzia 97