Trzecioligowy Zawisza Rzgów spisuje się znacznie poniżej oczekiwań w bieżącym sezonie. Drużyna Marka Chojnackiego plasuje się dopiero na osiemnastym miejscu w tabeli mając na koncie 16 punktów. Zawiszy zostały do rozegrania w tym roku jeszcze trzy mecze wyjazdowe.
Drużynę ze Rzgowa poprowadzi w tych spotkaniach Marek Chojnacki. – Nie ma obecnie tematu zmiany trenera w naszym klubie. Mamy do rozegrania jeszcze trzy spotkania i na pewno na ławce usiądzie trener Chojnacki. Po zakończeniu przedłużonej rundy usiądziemy do rozmów i przeanalizujemy dotychczasowe wyniki – mówi prezes Zawiszy Jan Nykiel.
– Nie należy zapominać, że przystąpiliśmy do rozgrywek mocno osłabieni. Odeszło dwóch Brazylijczyków, dobry bramkarz Szymon Gąsiński czy Dawid Sarafiński. Brakuje nam egzekutora. Gramy całkiem nieźle w środku pola, ale nie ma wykończenia podbramkowych akcji. Jestem realistą i wiem, że ciężko będzie wywalczyć w trzech ostatnich meczach punkty. Gramy w Warszawie z Ursusem, w Kleszczowie z Omegą i w Wieluniu z WKS-em – dodał Nykiel.
Prezes Zawiszy nawiązał do decyzji Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej o rozegraniu jesienią dwóch kolejek z rundy wiosennej. – Niektóre kluby miały wyliczony budżet co do przysłowiowej złotówki. Tymczasem związek podjął decyzję o przedłużeniu jesiennego grania. Kluby są z tego niezadowolone. Najnowsze prognozy pogody mówią również, że na koniec listopada ma spaść pierwszy śnieg. Dla kogo będziemy grać mecze? – pyta retorycznie Nykiel.
chlopaki-w.nastepnym.meczu-3punkty