AKTUALNOŚCI
Pawlak zagra trójką z tyłu

Tegoroczne ligowe zmagania Widzew zakończy meczem wyjazdowym w Białymstoku. Jeśli łodzianie tam nie wygrają, to zakończą rok bez zwycięstwa na wyjeździe. Wiele mówi się o tym, że to może być ostatni mecz dla Rafała Pawlaka w roli szkoleniowca Widzewa. Pawlak przyznaje, że ma pomysł jak zagrać z „Jagą”.

– Pomysł, jak tam zagrać, na pewno mamy. Potwierdziły to ostatnie dwa mecze wyjazdowe, w których prowadziliśmy. Brakło łącznie 4 minut, żeby oba zakończyły się remisami. Przydarzyły się błędy indywidualne, one zabrały nam punkty. Jednak taktyka, którą nakreśliliśmy, była dobra – powiedział trener Widzewa.

Przyznał, że w Białymstoku będzie chciał znowu zagrać trójką obrońców, tak jak w meczu ze Śląskiem Wrocław. „To się sprawdziło i nie ma tajemnicy, że chcemy znowu zagrać trójką z tyłu” – stwierdził – „Może to być ta sama trójka, choć na lekki uraz narzeka Perez. Jest szansa, że zagra, ale może też nie zagrać. Ale oczywiście mamy pomysł, jak ewentualnie go zastąpić. Na pewno w dziesiątkę nie zagramy. I na pewno nie ma takiego tematu, żeby zagrał Lafrance czy Abbes” – dodał.

Źródło: widzewiak.pl

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments