Lechia Tomaszów (III liga łódzko- mazowiecka) przegrała 0:1 (0:0) z Oskarem Przysucha w swoim ostatnim meczu kontrolnym w okresie przygotowawczym. Tomaszowianie mogą mówić o dużym pechu ponieważ przeważali w całym spotkaniu, a decydującego gola stracili w 85. minucie.
– Mówiąc krótko zamiast wygrać 6:0, przegraliśmy 0:1. W całym spotkaniu stworzyliśmy sobie sześć doskonałych okazji strzeleckich, ale nie udało nam się ani jednej wykorzystać. Rywale przeprowadzili jedną skuteczną kontrę i wygrali. Ze sparingu jesteśmy zadowoleni, jednak z wyniku już nie – powiedział Adam Król, dyrektor sportowy Lechii Tomaszów.
Lechia Tomaszów – Oskar Przysucha 0:1 (0:0)
Lechia: Holewiński (46. Chachuła) – Matysiak, Cyran, Pierzyński, Król – Stańdo (50′ Dolot), Witczak (70′ Dębiec), Żytek, Chojecki – Mirecki, Rakowski.
Też byłem na meczu. Lechia bardzo słabo bez pomysłu w ataku, wszystko bazuje na indywidualnych umiejętnościach poszczególnych zawodników, żadnej taktyki. Lechia cały mecz jednym składem, a Przysucha wymieniła w przerwie 7 zawodników. Panie Król jakie 6:0? Sytuacje miała Lechia, ale miała też 4 sytuacje Przysucha. Dwie w I połowie i dwie w II połowie. Też bym chciał aby Lechia wygrywała, ale jak zagra słabo to nie czarujmy że było dobrze.
Chyba na innym meczu panie Król byłeś ! Lechia stworzyła 2 100% sytuacje do tego zagrała słabo gdyby troche wiecej szczescia przysucha mogła jeszcze z 2 bramy włożyć