Niesamowity przebieg miał ostatni kwadrans spotkania 27. kolejki II ligi wschodniej. Pelikan Łowicz jeszcze na cztery minuty przed końcem meczu przegrywał z Limanovią Limanowa 0:2. Adrian Świątek doprowadził jednak do remisu. Nerwowej końcówki nie wytrzymał trener „Ptaków” Maciej Bartoszek.

Szkoleniowiec Pelikana został usunięty na trybuny w 77. minucie za krytykę orzeczeń arbitra. W tym momencie Limanovia prowadziła już 2:0 i wydawało się, że zdobędzie komplet punktów. Ostatnie akcje należały do Adriana Świątka. W 86. i 90. minucie trafił do bramki i ostatecznie mecz zakończył się remisem. Wcześniej bramki dla Limanovii zdobywał Arkadiusz Serafin (32. i 74. minuta).

Szkoda tylko, że Pelikan nie zademonstrował takiej woli walki we wcześniejszych fragmentach meczu kiedy to wyraźną przewagę mieli gospodarze. Do końca sezonu zostało jeszcze siedem kolejek i łowiczanie tracą do bezpiecznej strefy jeden punkt. Za tydzień zmierzą się przed własną publicznością z Garbarnią Kraków (4 maja o 11:15) i będzie to pojedynek z gatunku tych, które trzeba wygrać.

Limanovia Limanowa – Pelikan Łowicz 2:2 (1:0)
Bramki dla Pelikana: Adrian Świątek 86, 90

Pelikan: Olszewski – Kowalczyk, Brodecki, Dremluk, Derbich – Wyszogrodzki (46′ Kosiorek), Pomianowski, Świątek, Gamla, Bojańczyk – Golański (51′ Nowak).