Rzutem na taśmę trzy punkty zdobyli piłkarze Sokoła Aleksandrów. Podopieczni Michała Bistuły wygrali 1:0 (0:0) z Zawiszą Rzgów w meczu 31. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Zwycięskiego gola w drugiej minucie doliczonego czasu gry strzelił Oskar Osowski.

Spotkanie praktycznie przez cały czas było wyrównane. Gospodarze próbowali atakować skrzydłami, ale w decydujących momentach nrakowało wykończenia. Aleksandrowianie przed przerwą stracili Michała Łągiewczyka, który w wyniku kontuzji musiał opuścić boisko. W jego miejsce pojawił się Robert Oborowski.

Drugą odsłonę od mocnego uderzenia mogli rozpocząć piłkarze ze Rzgowa. W 55. minucie Marcin Wałęski z trzech metrów nie trafił jednak do bramki. Sokół również miał dobre okazje. Najlepszą z nich w 77. minucie zmarnował Adrian Seweryn. Piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Akcję meczu aleksandrowianie przeprowadzili w doliczonym czasie gry. Rozpoczął ją Damian Pawlak,dobrym podaniem do Daniela Gołucha. Ten odegrał piłkę do Oskara Osowskiego, który silnym strzałem umieścił ją w siatce. Chwilę później sędzia zakończył mecz i gospodarze mogli cieszyć się z cennego kompletu punktów.

Sokół Aleksandrów – Zawisza Rzgów 1:0 (0:0)
Bramka: Oskar Osowski 90+2

Sokół:  Sima – Pawlak, Golański, Woźniczak, Gajewski – Bierzyński, Osowski, Zwoliński (68′ Dyhdalewicz), Łągiewczyk (41′ Oborowski), Seweryn (83′ Kujawski) – Obi Uche (64′ Gołuch).

Zawisza: Pasiński – Tonn, Polit, Grzywiński, Osiński – Skupiński, Wałęski ż, Chmielecki (77′ Bronka), Zając (83′ Niżnikowski) – Pękała (60′ Chmielewski), Wojtczak.