Już tylko dwa spotkania dzielą nas od wielkiego finału wojewódzkiego Pucharu Polski. W środę zostaną rozegrane dwa mecze półfinałowe. Po raz pierwszy od kilku lat w tej fazie rozgrywek reprezentowany jest każdy okręg.

Duże emocje związane są z pojedynkiem „sieradzko-łódzkim„. Czwartoligowy Zawisza Pajęczno, który prezentuje ostatnio dobrą grę, podejmie rezerwy Widzewa Łódź (III liga łódzko- mazowiecka). Oba zespoły skromnie wygrały swoje mecze ćwierćfinałowe. Piłkarze z Pajęczna pokonali na wyjeździe Victorię Skomlin 3:2, a rezerwy Widzewa uporały się z innym trzecioligowcem Omegą Kleszczów (2:1).

Z awansem teoretycznie żadnych problemów nie powinna mieć Lechia Tomaszów (okręg piotrkowski). Podopieczni Grzegorza Wesołowskiego zagrają na własnym boisku z Orlętami Cielądz (okręg skierniewicki). Tomaszowianie błyskawicznie przeszli kolejne rundy w fazie okręgowej Pucharu Polski. Zielono-czerwoni problemy mieli jedynie w półfinale, kiedy dopiero po dogrywce wyeliminowali Mechanika Radomsko (3:2). Pewne zwycięstwa natomiast w swoim okręgu odnosiły Orlęta Cielądz. Dla spadkowicza z IV ligi łódzkiej będzie to dopiero pierwsze spotkanie z zespołem reprezentującym inny okręg. W wojewódzkim ćwierćfinale cielądzanie rywalizowali bowiem z Orłem Nieborów, z którym wygrali 2:1.

Oba mecze półfinałowe zostaną rozegrane w środę o godzinie 17:00. Zwycięzcy awansują do finału, który odbędzie się w środę 11 czerwca o godzinie 17:00.