Komplikuje się sytuacja PGE GKS Bełchatów, któremu ucieka awans do T-Mobile Ekstraklasy. Zespół Kamila Kieresia przegrał trzeci mecz z rzędu i stracił prowadzenie w tabeli I ligi. Bełchatowianie ulegli Dolcanowi Ząbki 1:2 (0:2).
„Brunatni” przyjechali na mecz z Dolcanem z wielką wolą rehabilitacji za dwie ostatnie porażki. Gospodarze nie zamierzali jednak zespołowi Kamila Kieresia ułatwiać sprawy i po wyrównanym pierwszym kwadransie meczu przejęli inicjatywę. W 29. minucie Grzegorz Baran sfaulował w polu karnym gracza Dolcanu i Sebastian Jarzębak z Bytomia podyktował jedenastkę. Pewnie ją wykorzystał Dariusz Zjawiński. Trzy minuty później powinno być 2:0. Łukasz Sierpina w sytuacji sam na sam trafił w słupek bramki Bełchatowa, a odbita futbolówka trafiła w ręce Arkadiusza Malarza. Bramkarz PGE GKS w 37. minucie zachował się fatalnie w polu karnym. Popchnął jednego z zawodników Dolcanu i sędzia podyktował kolejny rzut karny. W roli egzekutora znów wystąpił Zjawiński i Malarz musiał wyjmować piłkę z bramki. Koncertowo grający gospodarze chwilę później mogli prowadzić 3:0. Po strzale Bartosza Wiśniewskiego piłka trafiła w poprzeczkę.
Trener Kamil Kiereś zdecydował się w przerwie na dwie zmiany. Na boisku pojawili się bracia Mak. Michał zastąpił Andreja Prokicia, a Mateusz Szymona Sawalę. Już trzy minuty po wznowieniu goście mogli zdobyć kontaktowego gola. Strzał Adriana Basty obronił jednak Maciej Humerski. Chwilę później uderzenie Mateusza Maka trafiło w słupek bramki Dolcanu. Kontaktowego gola udało się gościom strzelić dopiero w 70. minucie. Humerskiego pokonał strzałem z szesnastu metrów Patryk Rachwał. To przywróciło wiarę w korzystny rezultat. Mimo kilku okazji bełchatowianom nie udało się zdobyć wyrównującego gola i trzecia porażka z rzędu stała się faktem. Jeszcze niedawno pewny awans do Ekstraklasy wydaje się być zagrożony.
Dolcan Ząbki – PGE GKS Bełchatów 2:1 (1:0)
Bramki: Dariusz Zjawiński 30-karny, 38-karny – Patryk Rachwał 70
PGE GKS: Malarz – Basta, Baranowski, Wilusz, Flis ż – Renusz ż, Sawala ż (46′ Mateusz Mak), Baran ż, Rachwał (75′ Szymański), Prokić (46′ Michał Mak ż) – Kirovski.
Trener: Kamil Kiereś
Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom).