Pelikan Łowicz stracił już nawet matematyczne szanse na utrzymanie w II lidze wschodniej. W meczu 32. kolejki łowiczanie przegrali przed własną publicznością z Siarką Tarnobrzeg 0:1 (0:1). Jedynego gola w meczu zdobył Tomasz Ciećko w 17. minucie.

Tylko zwycięstwo nad Siarką dawało Pelikanowi podtrzymanie wątłych nadziei na utrzymanie w lidze. Podopieczni Macieja Bartoszka zaczęli od ataków, które nie sprawiły jednak problemów obrońcom z Tarnobrzega. Po kwadransie gry obraz spotkania uległ zmianie. W 17. minucie akcję Siarki wykończył skutecznie Tomasz Ciećko. Zawodnik gości znalazł się w sytuacji sam na sam z Adrianem Olszewskim i posłał piłkę do bramki. Najlepszą okazję do wyrównania miał w 29. minucie Mariusz Solecki. Fatalnie jednak przestrzelił. Do przerwy prowadzili więc goście 1:0.

Kwadrans po wznowieniu gry Pelikan ponownie stanął przed szansę na wyrównanie. Mocne uderzenie Patryka Bojańczyka padło łupem dobrze broniącego Artura Melona. Pelikan kontynuował ataki, ale nic z nich nie wynikało. W 71. minucie znów przed szansą stanął Solecki, ale obrońcy wybili mu piłkę. Zdenerwowani piłkarze Pelikana zaczęli faulować i w krótkim odstępie czasu obejrzeli trzy żółte kartoniki (Damian Nowak, Krzysztof Brodecki i Konrad Kowalczyk). Do końca nic się już nie zmieniło. Siarka odniosła cenne zwycięstwo, a piłkarze Pelikana opuszczali plac gry ze spuszczonymi głowami. W przyszłym sezonie zagrają w III lidze.

Pelikan Łowicz – Siarka Tarnobrzeg 0:1 (0:1)

Pelikan: Olszewski – Kowalczyk ż, Brodecki ż, Dremliuk, Derbich – Wyszogrodzki (66′ Nowak ż), Bończak (74′ Pomianowski), Koman, Solecki, Adamczyk (90′ Kosiorek) – Bojańczyk.
Trener: Maciej Bartoszek