Piłkarze Pelikana Łowicz wygrali przed własną publicznością z Pogonią Siedlce 4:1 (1:1) w swoim ostatnim meczu II ligi wschodniej. Wygrana z liderem rozgrywek osłodziła nieco gorycz spadku z rozgrywek. Łowiczanie zwycięstwo zapewnili sobie po bardzo dobrej drugiej połowie.

Spotkanie rozpoczęło się po myśli gości. Już w 7. minucie Przemysława Perzynę pokonał Bartosz Kaszubowski. Pogoń posiadała wyraźną przewagę do 16. minuty. Wtedy w wyniku dwóch napomnień żółta kartką boisko musiał opuścić Daniel Dybiec. Pojedynek się wyrównał, a Pelikan z każda chwilą coraz śmielej atakował. Tuż przed przerwą wyrównującego gola strzelił Maciej Wyszogrodzki.

Po zmianie stron dzielili i rządzili łowiczanie. W przeciągu trzech minut za sprawą Damiana Nowaka i Patryka Pomianowskiego gospodarze strzelili dwa gole i prowadzili 3:1. Piłkarze z Siedlec próbowali atakować ale byli w ofensywie bezradni. Pelikan uspokoił grę i kontrolował przebieg pojedynku. W 87. minucie końcowy rezultat ustalił Konrad Kowalczyk i łowiczanie godnie pożegnali II ligę.

Pelikan Łowicz – Pogoń Siedlce 4:1 (1:1)
Bramki: Maciej Wyszogrodzki 45, Damian Nowak 49, Patryk Pomianowski 52, Konrad Kowalczyk 87 – Bartosz Kaszubowski 7

Pelikan: Perzyna – Kowalczyk ż, Dremluk ż, Adamczyk, Wyszogrodzki – Koman ż, Pomianowski, Nowak (83′ Dąbrowski), Solecki – Bończak (46′ Gamla), Bojańczyk (58′ Kosiorek).