Nieudanie nowy sezon Futsal Ekstraklasy rozpoczęli piłkarze Gatty Zduńska Wola. Podopieczni Wojciecha Sopura w 2. kolejce doznali porażki na własnym parkiecie z Clearexem Chorzów. Teraz zduńskowolan czekają trzy bardzo ważne i trudne pojedynki. Piłkarze mają stanąć na wysokości zadania i obiecują je wygrać.

Drużynę Gatty przed sezonem wzmocniło trzech graczy: Mateusz Mika, Adrian Budka i Arkadiusz Szypczyński. Klub rozstał się natomiast z Bartoszem Strzelczykiem. Kadra drużyny ze Zduńskiej Woli jest silniejsza niż w tamtym sezonie. Tym bardziej zaskoczeniem była porażka z drużyną z Górnego Śląska.

– Po spotkaniu z Clearexem analizowaliśmy to spotkanie. Zawodnicy sami uznali, że był to wypadek przy pracy. Przed tymi trzema ciężkimi meczami piłkarze są bojowo nastawieni i obiecują je wygrać – mówi Józef Wrzesiński, prezes Gatty Zduńska Wola.

W sobotę 11 października Gatta gościć będzie wicelidera rozgrywek Euromaster Głogów. Cztery dni później zduńskowolan czeka wyjazd do Bielska-Białej na mecz z mistrzem Polski Rekordem natomiast w kolejny weekend biało-czarni zagrają na wyjeździe z wicemistrzem Polski Pogonią 04 Szczecin.