Mechanik Radomsko wygrał z Astorią Szczerców 5:3 (1:1) w spotkaniu 13. kolejki IV ligi łódzkiej. Zwycięstwo nie przyszło radomszczanom łatwo. Grający od 50. minuty w osłabieniu goście stawili gospodarzom zdecydowany opór. Wszystko rozstrzygnęło się praktycznie w końcówce pojedynku.
Gospodarze wyszli na prowadzenie po niecałym kwadransie gry za sprawą Przemysława Olejnika. Mimo szybko strzelonego gola żadna ze stron nie potrafiła wypracować sobie przewagi. Przyjezdni w 30. minucie zdołali wyrównać. Na listę strzelców wpisał się Paweł Wieczorek.
Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli radomszczanie. Najpierw w 48. minucie do siatki gości trafił Jakub Tazbir. Chwilę później arbiter wyrzucił za faul taktyczny w polu karnym Oskara Wojciechowskiego. Jedenastkę wykorzystał Tomasz Walioszczyk. Mimo osłabienia personalnego szczercowianom udało się zdobyć kontaktowego gola. Swoją drugą bramkę strzelił Wieczorek. Astoria miała jeszcze trzy dobre sytuacje na wyrównanie. Swoich okazji nie wykorzystali jednak: Adrian Ulfik, Wojciech Wiedeński i Wojciech Ciurzycki. To zemściło się w końcówce. Dla Mechanika bramki zdobyli jeszcze: Jakub Tazbir i Wiktor Majewski. Astoria zdołała odpowiedzieć trafieniem Wieczorka, który skompletował hat-tricka.
Mechanik Radomsko – Astoria Szczerców 5:3 (1:1)
Bramki: Przemysław Olejnik 13, Jakub Tazbir 48, 85, Tomasz Walioszczyk 50-karny, Wiktor Majewski 90 – Paweł Wieczorek 30, 63, 90
Mechanik: Dula – Królik, Frączyk, Lewacki, Perliński ż – J. Tazbir (85′ M. Tazbir), Brych (65′ Żak), Michał Antczak, Michalski – Walioszczyk ż, Olejnik (55′ Majewski).
Astoria: Telążka – Kowalski, Landowski, Wojciechowski cz 50’, Stępnik – Wieczorek, Pęciak, Wiedeński ż (75’ Siewiera), Sadziński ż – Ulfik (87’ Wójcikowski), Kubiak (52’ Ciurzycki).
trenerek bramki same z karnych żenada ,dużo straconych bramek drugi trenerek żenada
Mnie bardziej martwi duża ilość traconych goli u spadkowicza.
Sędzia podyktował rzut karny, gdyż zawodnik z Radomska był ciągnięty za koszulkę co w efekcie doprowadziło do pozbawienia Radomszczan do zdobycia gola. Z racji tego, że był to ostatni obrońca czerwień ewidentna, więc nie wiem po co te spiny Panowie poniżej. Pewnie sfrustrowani porażką Szczercowianie wydziwiają teraz na sędziego a chłopak wcale źle zawodów nie prowadził. Raz może się pogubił troszkę, ale na pewno nie wypaczył wyniku spotkania. Szczerców sam sobie dołki kopał – bramki na 1:0, 2:1, 4:2 i 5:2 to wszystko błędy Astorii. 😉
zgadzam się… to woła o pomstę do nieba, Skąd oni biorą tych sędziów? powinien mieć dożywotni zakaz sędziowania albo zdegradowany do B klasy za to co zrobił.
ten mecz to wygrał ale sędzia, nie powinien nigdy w życiu mieć możliwości sędziowania, to co zrobił dając karnego i czerwień to jakiś żart, nigdy podobnej sytuacji nie widziałem