Lechia Tomaszów uległa na własnym boisku WKS Wieluń 1:2 (0:0) w meczu 13. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Zespół Dariusza Rogulskiego ma wyraźny dołek formy. Przed tygodniem przegrał w Kleszczowie z Omegą, a przed własną publicznością nie dał rady ostatniemu w tabeli Wieluniowi.

Początek spotkania należał do Lechii, która zepchnęła drużynę Marka Przybyła do głębokiej defensywy. Próby strzałów Wiktora Żytka i Marcina Mireckiego były jednak niecelne. W 15. minucie przed szansą stanął Mirecki. Tradycyjnie najaktywniejszy w zespole Lechii zawodnik znalazł się w polu karnym, ale w ostatniej chwili piłkę wybili mu obrońcy. Po pierwszym kwadransie mecz się wyrównał, a goście zaczęli śmielej atakować bramkę Artura Holewińskiego. W pierwszej połowie kibice nie obejrzeli jednak bramek i drużyny zeszły do szatni z bezbramkowym remisem.

Pierwsza akcja gości w drugiej połowie przyniosła im bramkę. Błąd tomaszowskiej defensywy wykorzystał Przemysław Szewczyk i precyzyjnym strzałem pokonał Holewińskiego. Lechia rzuciła się do odrabiania strat i w 56. minucie uderzeniem z 20 metrów wyrównał Mirecki. Po zdobyciu bramki gospodarze mogli pójść za ciosem. Stworzyli kilka dogodnych sytuacji, ale byli nieskuteczni. W 83. minucie sprawdziło się stare porzekadło o niewykorzystanych okazjach. Łukasz Koper wykorzystał niezdecydowanie obrońców Lechii i umieścił futbolówkę w bramce. Jak się okazało był to gol, który przesądził o arcyważnej wygranej gości.

Lechia Tomaszów – WKS Wieluń 1:2 (0:0)
Bramki: Marcin Mirecki 56 – Przemysław Szewczyk 49, Łukasz Koper 83

Lechia: Holewiński – Matysiak (87′ Matuszczyk), Cyran, Dolot, Milczarek (81′ Broniarek) – Żytek, Szymczak, Prusinowski (73′ Rakowski), Potakowski ż, Wiejak ż (63′ Jardel Cruz) – Mirecki.

WKS Wieluń: Przybylski – Rybak, Maczurek, Karasiak, Ciężki – Piotr Przezak, Wira, Zawieja, Adamczyk ż, Szewczyk ż (73′ Koper) – Dawid Przezak.