Lechia Tomaszów zremisowała na wyjeździe z Pilicą Białobrzegi 0:0 w meczu 16. kolejki II ligi łódzko-mazowieckiej. Z przebiegu całego pojedynku śmiało można stwierdzić, że tomaszowianie z ciężkiego terenu wywieźli zasłużony jeden punkt.

Rywalizacja nie była łatwa. Obie drużyny musiały dodatkowo walczyć z nasiąkniętą po obfitych opadach murawą. W pierwszej połowie z bardzo dobrej strony pokazał się Artur Holewiński. Golkiper gości popisał się kilkoma dobrymi interwencjami. Najlepszą okazję na gola Lechia miała w 36. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w pole karne piłkę głową uderzył Wiktor Żytek, a futbolówka przeleciała tuż nad bramką.

Druga połowa praktycznie niczym nie różniła się od pierwszej. Tomaszowianie starali się przeprowadzić chociaż jedną skuteczną akcję, ale mieli problemy z przedostaniem się pod pole karne rywali. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem i obie ekipy zasłużenie podzieliły się punktami.

Pilica Białobrzegi – Lechia Tomaszów 0:0

Lechia: Holewiński – Matysiak, Dolot, Matuszczyk, Milczarek – Żytek (75′ Cyran), Szymczak, Potakowski (72′ Wiejak), Prusinowski (46′ Witczak) – Mirecki (86′ Król), Jardel.