Boruta Zgierz wygrał w Skierniewicach z Widokiem aż 5:1 (1:1) w spotkaniu kończącym 29. kolejkę IV ligi łódzkiej. O wygranej goście zdecydowała druga połowa, w której podopieczni Kacpra Rusa strzelili cztery gole. Dla Boruty to bardzo ważna wygrana, przybliżająca do utrzymania w lidze.
Mający już tylko czysto teoretyczne szanse na utrzymanie w lidze Widok do każdego meczu podchodzi bardzo ambitnie i to właśnie zespół trenerów Piotra Wysockiego i Łukasza Korweka objął nieoczekiwanie prowadzenie. W 20. minucie swojego bramkarza pokonał Paweł Plewka. Korzystny rezultat gospodarze utrzymywali do 45. minuty. Tuż przed przerwą do wyrównania doprowadził Krzysztof Baszczyński. Wiele wskazuje na to, że ten gol miał duży wpływ na wydarzenia z drugiej części meczu. Boruta osiągnął w niej zdecydowaną przewagę, a jej efektem były aż cztery gole. Widok kończył mecz w dziewiątkę. Bezpośrednią czerwoną kartką ukarany został w 73. minucie Łukasz Stangreciak, a kilka chwil przed końcem meczu drugi żółty kartonik obejrzał Michał Sopyła.
Widok Skierniewice – Boruta Zgierz 1:5 (1:1)
Bramki: samobójcza 20 – Krzysztof Baszczyński 45, 67, Sebastian Ceglarz 75, Patryk Pietrasiak 80, Igor Olesiński 89
Widok: Stokowski – Staszewski, Kowalczyk, Sopyła ż, cz, Iwanowski ż (78′ Foks) – Sulikowski, Paprocki ż, Sztocki (86′ Jung), Wrzodak (68′ Kozłowski), Stangreciak cz – Sawicki (61′ Jaworski).
Trenerzy: Piotr Wysocki, Łukasz Korwek
Boruta: Ilnicki – Retkowski, Błaszczyk (55′ Gil), Plewka, Sadłecki (86′ Błaszczyk) – Snita (65′ Antosik), Baszczyński, Pietrasiak, Kowalski – Antczak, Ceglarz (85′ Olesiński).
Trener: Kacper Rus
Źródło i zdjęcie: widokskierniewice.pl