AKTUALNOŚCI
Bezbramkowy szlagier w Tomaszowie

Lechia Tomaszów i ŁKS Łódź nie wykorzystały szansy zbliżenia się do Sokoła Aleksandrów i podzieliły się punktami w spotkaniu kończącym 18. kolejkę III ligi łódzko-mazowieckiej. Na stadionie w Tomaszowi padł bezbramkowy remis. Więcej podbramkowych sytuacji stworzyła sobie Lechia. Michał Kołba nie dał się jednak pokonać.

Mimo braku bramek kibice nie mieli prawa narzekać. Obejrzeli mecz z dużą ilością podbramkowych sytuacji. Już w 9. minucie mogło być 1:0 dla Lechii. Fatalnie jednak przestrzelił Marcin Mirecki. Chwilę później prowadzenie powinien objąć ŁKS. W piłkę nie trafił Tomasz Ostalczyk, mając przed sobą pustą bramkę! Z biegiem czasu do głosu doszła Lechia, ale w 34. minucie bliższy zdobycia gola był zespół Roberta Szwarca. Fabian Woźniak trafił jedynie w słupek. Lechia odpowiedziała niecelnymi strzałami Kamila Szymczaka i Kamila Cyrana.

W drugiej połowie przewaga należała do Lechii. ŁKS miał jednak tego dnia świetnie dysponowanego Michała Kołbę. W 58. minucie obronił strzał głową Pawła Magdonia, a niespełna kwadrans później nie dał się pokonać uderzeniem z kilku metrów Mireckiemu. W końcówce spotkania nic ciekawego już się nie wydarzyło i szlagier w Tomaszowie zakończył się bezbramkowym remisem.

Lechia Tomaszów – ŁKS Łódź 0:0

Lechia: Grejber – Bąkowicz (64′ Janiec), Cyran, Magdoń, Milczarek – Kolasa, Szymczak, Jakub Rozwandowicz, Mirecki (90′ Matuszczyk), Jardel (64′ Zięba) – Baraniak (90′ Król).

ŁKS: Kołba – Bryła (64′ Świątek), Cichowlas, Jacek, Kocot – Ostalczyk, Pyciak, Rozmus, Stryjewski (73′ Barzyc) – Patora, Woźniak

Na podstawie lajfy.com

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments