AKTUALNOŚCI
W Bełchatowie nadchodzi dzień prawdy

Nadchodzący czwartek (16 czerwca) może okazać się przełomowym dniem w historii bełchatowskiego futbolu. Tego dnia ma zebrać się Rada Nadzorcza GKS, która zdecyduje o przyszłości klubu. Od kilku przynajmniej tygodni z ulicy Sportowej dochodzą, nieoficjalnie oczywiście, bardzo niepokojące wieści. Najczarniejszym scenariuszem wydaje być się rezygnacja ze startu w II lidze.

gadzety kibica keeza

 

Kibice Brunatnych mają nadzieję, że są to tylko spekulacje, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Niepokojące jest jednak to, że niewiele wiadomo o przygotowaniach do rozgrywek II ligi. Na stronie internetowej GKS Bełchatów można znaleźć jedynie informację o tym, że pierwszy zespół ma wznowić treningi 27 czerwca. Wszelkie inne decyzje (trener, kontrakty z zawodnikami) odłożone zostały do wspomnianego 16 czerwca.

Z funkcji prezesa GKS Bełchatów zrezygnował ponoć Waldemar Sokół, ale nie jest to informacja potwierdzona. Sokół miał za zadanie poprawę sytuacji finansowej i organizacyjnej w klubie. Wytrzymał jednak tylko kilka miesięcy. W klubie nie ma już także dyrektora sportowego Jacka Krzynówka, który odpowiadał za szybkie budowanie drużyny na I ligę i był twarzą marketingowej akcji mającej na celu przyciągnięcie kibiców na ulicę Sportową.

Jest źle. Tak naprawdę niewiele wiadomo o przyszłości klubu i drużyny seniorów. Wszystkiego dowiadujemy się z mediów. Także tego, że grozi nam upadłość – mówi jedna z osób związanych z klubem, która chce zachować jednak anonimowość.

Pozostaje więc czekać na 16 czerwca, który w Bełchatowie kojarzyć się może nie tylko z meczem Polska – Niemcy na Euro 2016, ale przede wszystkim z bardzo ważnymi decyzjami dotyczącymi piłkarskiej wizytówki województwa łódzkiego. Wizytówki, która w ostatnich kilkunastu miesiącach mocno wypłowiała.

Subskrybuj
Powiadom o

6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Fifarafa
8 lat temu

Co to za różnica czy mazowiecki czy wielkopolski jak już i tak drużyny o której mowa nie ma bo drzymała przeniósł ją do warszawy na polonię. A co do ogórków z bełchatowa to tak samo skończą bo bez pieniędzy taki mały klubik nie przetrwa.