Bardzo negatywnie na rozgrywki w tej klasie wpłynęło wycofanie się kilku zespołów.Tak nie da się zmobilizować chłopaków, związek powinien coś z tym zrobić – denerwują się opiekunowie drużyn.

Mecz – pauza, mecz – pauza, tak wygląda rywalizacja w klasie juniorów. Treningi nie zastąpią młodym zawodnikom spotkań o stawkę i stąd problemy z mobilizacją. W samej lidze duża rozpiętość jeśli chodzi o poziom prezentowany przez piłkarzy. „Chciałem z tymi chłopakami grać w lidze wojewódzkiej. Żałuję, że do tego nie doszło. Lepiej przegrywać z lepszymi od siebie, niż wygrywać 12:0 – opowiada Jarosław Ignaczak, trener lidera tabeli Neru Poddębice – mam grupę fajnych perspektywicznych młodych ludzi. Nie dość, że kilka spotkań graliśmy do jednej bramki, to jeszcze te ciągłe przerwy ! W zespole wyróżniają się Konrad Kubiak, Sebastian Mikołajczyk i Jarosław Ignaczak. W Poddębicach powstaje ośrodek treningowy wysokiej klasy i na bazę nie możemy narzekać.” Za zespołem z Poddębic dość wyrównana stawka czterech drużyn. Tabelę zamykają, pobierające naukę od lepszych, Victoria Grabów i Malina Piątek. Część ekip powstała całkiem niedawno i minie trochę czasu, zanim te zespoły zaczną się prezentować zdecydowanie lepiej.