AKTUALNOŚCI
Wejście smoka Marcina Krzywickiego

PGE GKS Bełchatów rozpoczął drugoligowy sezon od zwycięstwa. Bełchatowianie pokonali przed własną publicznością Olimpię Zambrów 2:0 (0:0), a o wygranej przesądził Marcin Krzywicki. Wszedł na boisko w 57. minucie, a po niespełna kwadransie gry miał już na koncie dwa gole.


tomadex wszystko dla kibica

Bełchatowianie wyszli na plac gry w najnowszych strojach, które wykonał nowy sponsor techniczny KEEZA. Brunatni wyglądali bardzo efektownie, a na boisku starali się od pierwszej minuty uzyskać przewagę. Zaatakowali bramkę Macieja Humerskiego (przyszedł do Olimpii z Zawiszy Rzgów), ale brakowało im wykończenia. Aktywni byli szczególnie Dawid Flaszka i Aghwan Papikyan. Olimpia umiejętnie się broniła i do szatni obie drużyny zeszły z wynikiem 0:0.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Atakowali bełchatowianie, a goście z Zambrowa nastawili się na kontry. Po jednej z nich mogło być bardzo groźnie. W ostatniej chwili niebezpieczeństwo zażegnał jednak Adrian Klepczyński. W 57. minucie na placu gry pojawił się Marcin Krzywicki, który zastąpił Szymona Zgardę. Andrzej Konwiński wzmocnił tym samym siłę ataku swojej drużyny. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już jedenaście minut po wejściu na boisko Krzywicki mógł cieszyć się ze swojego premierowego trafienia. Humerski odbił przed siebie piłkę po strzale Marcina Grolika, a Krzywicki umieścił ją w siatce. Trzy minuty później było 2:0. Tym razem pozyskany kilka dni temu napastnik wykorzystał dośrodkowanie Roberta Pisarczuka. W końcówce bełchatowianie mieli jeszcze kilka sytuacji do zdobycia trzeciego gola, ale Humerski nie dał się już pokonać.

PGE GKS Bełchatów – Olimpia Zambrów 2:0 (0:0)
Bramka:
Marcin Krzywicki 68, 71

PGE GKS: Lenarcik – Pisarczuk, Grolik, Klepczyński (64′ Michalak), Szymorek – Rachwał, Andrzejczak (88′ Łabędzki), Lenartowski, Zgarda (57′ Krzywicki), Papikyan – Flaszka (78′ Maciejewski)

Zdjęcie: gksbelchatow.com

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
makanaki
8 lat temu

brawo KRZYWY