ŁKS Łódź nie dał żadnych szans Finishparkietowi Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie w spotkaniu 7. kolejki III ligi (grupa I). Podopieczni Marcina Pyrdoła rozegrali świetne spotkanie i zasłużenie odnieśli zwycięstwo. ŁKS awansował tym samym na pierwsze miejsce w ligowej tabeli mając na koncie 19 punktów w siedmiu spotkaniach.

ŁKS postanowił od pierwszych minut zaatakować i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 8. minucie świetne dośrodkowanie wykorzystał Jewhen Radionow i kibice na stadionie przy alei Unii oszaleli ze szczęścia. Chwilę później mogło być 2:0. Na strzał z dalekiego dystansu zdecydował się Łukasz Kopka, ale minimalnie chybił. Finishparkiet próbował przejął inicjatywę, ale łodzianie na to nie pozwalali. Sami zaś zdobyli przed przerwą drugiego gola. Ponownie w roli asystenta wystąpił Paweł Pyciak, a tym razem jego dogranie wykorzystał Kopka.

Podwójna zmiana w zespole dotychczasowego lidera na niewiele się zdała. ŁKS nadal przeważał, a w 58. minucie stało się jasne, że trzy punkty zostaną w Łodzi. Potężnym strzałem z 18 metrów popisał się Patryk Bryła. Po strzeleniu tego gola gra się uspokoiła, łodzianie szanowali piłkę, a goście nie mieli pomysłu na sforsowanie łódzkiej defensywy. Schodzących z murawy piłkarzy żegnały oklaski – ŁKS objął pierwsze miejsce w tabeli.

ŁKS Łódź – Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 3:0 (2:0)
Bramki: Jewhen Radionow 8, Łukasz Kopka 36, Patryk Bryła 58

ŁKS Łódź: Kołba – Pyciak, Ślęzak, Juraszek, Rozmus – Nowak (87′ Nowacki), Bryła (79′ Gamrot), Golański (86′ Michałek), Kocot, Kopka – Radionow (74′ Kowal)