Strzelecka niemoc RTS Widzewa Łódź przerwana. W sobotę podopieczni trenera Przemysława Cecherza pokonali w Toruniu tamtejszą Elanę 2:0 (2:0). Co ciekawe pierwszego gola w meczu zdobył gracz Elany. W 23. minucie z rzutu karnego trafił do bramki torunian Daniel Mąka.

Pierwszy gol dla Widzewa padł po samobójczym trafieniu obrońcy Elany. Na 2:0 podwyższył Daniel Mąka wykorzystując rzut karny, podyktowany przez sędziego za faul na Dawidzie Kamińskim. Tuż przed końcem pierwszej połowy powinno być 3:0 dla Widzewa. Adam Radwański nie trafił jednak w światło bramki z kilku zaledwie metrów. W drugiej połowie mecz nie był już tak ciekawy. Bliższa strzelenia gola Była Elana, ale Maciej Humerski nie dał się zaskoczyć. W Widzewie wystąpił piłkarz testowany, ale działacze z Łodzi za nic w świecie nie chcieli zdradzić jego nazwiska.

Elana Toruń – RTS Widzew Łódź 0:2 (0:2)
Bramki: samobójcza 9, Daniel Mąka 23-karny

RTS Widzew: Patryk Wolański (46′ Maciej Humerski) – Marcin Kozłowski (46′ Kamil Tlaga), Marcin Nowak, Sebastian Zieleniecki, Bartłomiej Gromek (46′ Patryk Baran) – Maciej Kazimierowicz, Daniel Mąka (64′ Przemysław Rodak), Piotr Kasperkiewicz, Sebastian Olczak, Mateusz Michalski (46′ Adrian Budka), Adam Radwański (46′ testowany) -Dawid Kamiński (84′ Grzegorz Brochocki).